Wysłany:
2012-10-29, 17:05
, ID:
1517700
Zgłoś
Jakoś mnie nie jara ani ozzy ani mezo. Łatwo można wywnioskować, że film to zwykłe prowo które prosi o zainteresowanie się nim. Niestety mnie nie zainteresował kryzys wieku u Ozziego. Taki Ibisz wersja muzyczna HEH