Problemem dla niektórych w ASG jest ich wszechogarniająca zajebistość. Trafisz takiego z "zestawem komandosa" za kilka tysięcy i zaczynają się... " k🤬a to niemożliwe" " jak mnie trafiłeś" " k🤬a łamiesz zasady" "p🤬le to". Przecież wiadomo, że zestaw komandosa gwarantuje kulkową nieśmiertelność

. Tylko "komandosi" psują ASG, reszta jest ok!