Wesołe chłopaki. Fajnie, że temat jest na głównej, a nie na hardzie. To znak, że nikomu nic się nie stało. BTW - zrobiłem taki wjazd w zaspę swoim starym samochodem i niestety zaspa była zmrożona.
K🤬a smiejcie się... ale to auto jako jedno z nielicznych jest nie do zajechania, sam mam b3 w kombi i tyle co on przeszedł to aż się dziwie że jeszcze jeździ. A odpala przy tych mrozach bez zająknięcia
Dokładnie jak ktoś wyżej ujął to czołg a nie auto. Do tego mało pali.