Wysłany:
2013-02-22, 11:39
, ID:
1877869
1
Zgłoś
Nie ma co się spinać na brudasów. Kto wie jak normalni ludzie by się zachowywali, gdyby nie byli odrzuceni za swoje dziwactwo przez społeczeństwo. Nie każdy potrafi sobie z tym radzić. Dobrze, że zebrali się w jedną grupę i znajdują w tym sens, żeby w ogóle rozpoczynać każdy dzień. Jest to idea nic nieznacząca, dla ludzi z sensem życia, ale postawcie się na miejscu dziwolągów bitych w szkole, którzy nie wyrwą czystej, niećpającej dupy. To oczywiste, że wybierają drogę "buntu", ale jako że są zbyt słabymi jednostkami, żeby móc zrobić to w sposób cokolwiek znaczący. Dla nas to stado małp, tracących czas na rzeczy nieistotne, gloryfikujące nawet machanie rękami pod sceną jak upośledzeni, dla nich to jedyna grupa społeczna, jedyna idea do której są dostosowani.