W Krakowie działa to nieco inaczej.
Twierdzenie o nieskończonej liczbie pasażerów MPK:
Dla każdej dowolnej liczby pasażerów w pojeździe komunikacji miejskiej, zawsze znajdzie się miejsce by wcisnąć jeszcze jednego.
Wykorzystuję w praktyce częściej niż wszystkie twierdzenia z matmy, jakie kazano mi na politechnice zakuć, razem wzięte.