Wysłany:
2024-06-11, 18:59
, ID:
6690106
1
Zgłoś
Chłop zadział prawidłowo na początku, za pomocą rąk i ruchów nóg próbował rozwiązać line twista czyli skręcenie linek. Ale na wysokości ratowniczej powinien użyć spadochronu zapasowego, a zamiast tego walczył do końca z warkoczem. Spadochron zapasowy wyzwala się na dwa sposoby, albo przez wyciągnięcie uchwytu wyzwalającego albo za pomocą automatu. Pierwszy sposób inicjuje skoczek. Drugi automat spadochronowy który do zadziałania musi mieć spełnione dwa warunki jednoczenie określoną prędkość i wysokość. Wysokość wiadomo aby spadochron zdążył się otworzyć ale w tym przypadku kluczową była prędkość, otwarty spadochron główny na tyle spowolnił opadanie że automat nie mógł zadziałać. Np był zaprogramowany na zadziałanie na 225m wysokości i prędkości 25m/s a przy tak otwartym głównym spadał dużo wolniej. Ale koniec końców wylądował więc pomimo komplikacji osiągnął zamierzony cel 👌