Moonlord, Myślałem, że to mój autorski pomysł...
Z tym, że żaden nie chce kroić.
A co do samej pizzy, jest lepszy sposób. Jeśli jest już pokrojona i ma być na dwóch, wybiera się po prostu cięcie najbliższe średnicy i rozdziela po połowie. Wtedy wielkość kawałków traci na znaczeniu.