ASG to świetna zabawa, naprawdę mali i duzi chłopcy mogą się niźle rozerwać. Kto nie spróbował niech żałuje.
Ja zagrałem cztery razy. Efeky:
-kilka blizn, po strzałach skóra schodziła-byłem bez rękawiczek
-wyszczerbiony ząb-kulka przeszła przez otwór w masce pod dziwnym kątem
Nie żałuje