trane1 napisał/a:
I niby co jest zajebistego w tych c🤬jowych krakersach?
zwykle markizy a kosztują 30x drozej ...
Marketing. Tylko i wyłącznie. Ludzie są tak tępi, że da się im wcisnąć wszystko za każdą cenę. Tak jest z większością "markowych' produktów, podczas gdy jego odpowiednik stający na półce nieco z boczku niczym się nie różni. Ba, bywa nawet lepszy i trwalszy.
Idealnym przykładem jest tutaj piwo (no co, facet jestem). Koncernowe dziadostwo kosztuje w przedziale 3,50-5zł. Piwa nieco bardziej niszowe są 25% tańsze i o niebo lepsze jakościowo i smakowo.