Opuszczona uczelnia

Kilka dni temu odwiedziłem opuszczoną szkołę, zlikwidowano ją jakiś rok temu z powodu zadłużenia, w budynku znajdują się sale wykładowe, konferencyjne, archiwum, pracownia komputerowa, pokoje z całym wyposażeniem, no i w nich cała dokumentacja jaka tylko powstała przez lata działalności szkoły. Aby zwiedzić cały budynek, zajrzeć do każdego pomieszczenia, sfotografować co najciekawsze, to całość czasowo zajęła mi 6h, więc trochę się nachodziłem. Pod spodem macie trochę zdjęć z mojej wizyty w tym budynku.

Link do pełnej fotorelacji znajdziecie na moim Fotoblogu.
szaryburek.blox.pl/2017/06/Opuszczona-szkola.html

Zapraszam także na swój fanpage z fotografią miejsc opuszczonych.
facebook.com/SzaryBurek/

Ludzie może nie kradną, a odbierają co ich?

Jeżeli wychodzi stamtąd grupka gimnazjalistów ze sprzętem i kablami to chyba nie przyszli tam po swoje rzeczy Tam jest mnóstwo prac magisterskich, danych osobowych pracowników i byłych studentów, już ktoś regały powywracał woda się leje i to za chwilę wszystko będzie pływać. Co do budyneczków to jakieś stoją, jest np. pomarańczowy w którym była aula.