- Chłopaki, moja znajoma chętnie się z kimś umówi.
- Fajna?
- Nooo, nogi do samych cycków!
"Lubię długie nogi" - pomyślał optymista.
"Nie lubię obwisłych cycków" - pomyślał pesymista.
było sobie dwóch braci, optymista i pesymista. Zbliżała sie gwiazdka i ich matka postanowiła kupić prezenty. Postanowiła wyrównać szanse i pesymiście kupiła super wypasioną kolejkę elektryczną, a optymiście zapakowała do pudełka końskiego gówna.
nadeszła gwiazdka i dzieci rozpakowują swoje prezenty. Pesymista widząc kolejkę zaczął narzekać, że zaraz sie zepsuje, że to chińska podróba, że zaraz go porazi prąd. optymista natomiast zaczął biegać po pokoju i wyć z radości...
- synku, co się stało? co dostałeś?
- KONIKA! tylko gdzieś sp🤬olił
Uriz nie spinaj sie tak bo wrzodów odbytu dostaniesz, najpierw wstawiłem jeden kawał a później znalazłem drugi, no to też dodałem;) ja mimo wszystko wypije twoje zdrowie bo wrzody paskudna rzecz