Oooo... paputek się popsuł
18
434
Czemu nie czuła suka?
Tak jest jak się wychowa dzieci na farmie, pokaż dziecku z mieście z czego są jego pyszne kawałki kurczaka w maku czy innym ścierwie to się poryczy...
Są w ogóle jakieś wege itp. z farm? Wątpie, bo wp🤬lają wszystko od małego, od smalcu po wątróbkę, a z miasta taka p🤬da dowie się z czego jest i jak się robi kaszankę którą wp🤬lał, aż się uszy trzęsły to od razu przestaje jeść zwierzęta i produkty pochodne, bo bleee, bo ma okres k🤬a p🤬da jedna z drugą w rurkach
Tak jest jak się wychowa dzieci na farmie, pokaż dziecku z mieście z czego są jego pyszne kawałki kurczaka w maku czy innym ścierwie to się poryczy...
Są w ogóle jakieś wege itp. z farm? Wątpie, bo wp🤬lają wszystko od małego, od smalcu po wątróbkę, a z miasta taka p🤬da dowie się z czego jest i jak się robi kaszankę którą wp🤬lał, aż się uszy trzęsły to od razu przestaje jeść zwierzęta i produkty pochodne, bo bleee, bo ma okres k🤬a p🤬da jedna z drugą w rurkach
podpis użytkownika
WSZELAKIE, WSZYSTKIE, KAŻDY MÓJ FILM DODANY NA SERWER SADISTIC.PL JEST PODP🤬LONY ZE ŹRÓDŁA NA KTÓRYM JEST TAKA, A NIE K🤬A INNA JAKOŚĆ, WIĘC POCAŁUJCIE MNIE WSZYSCY W DUPĘ JEŚLI WAM ONA NIE ODPOWIADA.Miłego oglądania. Pozdrawiam!
Dziecko wychowane na wsi rozumie, że jedne zwierzęta są przez ludzi hodowane po to, by je zabijać i zjadać, a drugie by pilnować obejścia, łapać myszy, zapylać kwiaty czy po prostu dla ozdoby. Tylko ekowegeaktywip🤬dy widzą w tym jakiś problem. Tak samo jest z roślinami, które notabene też są organizmami żywymi a mimo to nie nazywa się wegan mordercami.
podpis użytkownika
Czarna krowa w kropki bordo gryzie trawę kręcąc mordą.
InnyName napisał/a:
a z miasta taka p🤬da dowie się z czego jest i jak się robi kaszankę którą wp🤬lał, aż się uszy trzęsły to od razu przestaje jeść zwierzęta i produkty pochodne, bo bleee, bo ma okres k🤬a p🤬da jedna z drugą w rurkach
To wracaj na tą swoją farmę wsioku i oraj pole jak wół, bo tylko do tego masz mózg przystosowany
podpis użytkownika
Antynatalizm - szanuję.
InnyName napisał/a:
Czemu nie czuła suka?
Tak jest jak się wychowa dzieci na farmie, pokaż dziecku z mieście z czego są jego pyszne kawałki kurczaka w maku czy innym ścierwie to się poryczy...
Są w ogóle jakieś wege itp. z farm? Wątpie, bo wp🤬lają wszystko od małego, od smalcu po wątróbkę, a z miasta taka p🤬da dowie się z czego jest i jak się robi kaszankę którą wp🤬lał, aż się uszy trzęsły to od razu przestaje jeść zwierzęta i produkty pochodne, bo bleee, bo ma okres k🤬a p🤬da jedna z drugą w rurkach
Są. Właśnie dlatego, że miałem okazję samemu wielokrotnie uczestniczyć w oprawianiu zwierząt, odechciało mi się je jeść. Choć jeszcze takie wyhodowane i oprawione u siebie, to pół biedy. Stwierdziłem, że nie będę ryzykował (tym bardziej, że mięcho nigdy mi nie smakowało), gdy miałem okazję poobserwować przemysł mięsny i wędliniarski od strony handlowej. Codzienne mycie tej samej, zielonej wędliny ludwikiem, aż do skutku. Może, że już zacznie gnić od środka, wtedy idzie na mielone, to chyba moje najgorsze wspomnienie z tej branży... najgorsze, które widziałem naocznie, bo handlarz zaśmiał się tylko i stwierdził, że to pikuś przy tym co ludzie potrafią zjeść
Inna sprawa, że lubię różnorodność smaków. Nigdy nie rozumiałem tego, dlaczego można zjeść świnię czy królika, a psa lub kota już nie. Ciekaw jestem smaku tego mięsa.
PANxxxBDSM napisał/a:
Tata musiał jej do wanny często wchodzić, bo taka jakaś nie czuła suka j🤬a
Poza tym może bym r🤬ał?
To chyba właśnie tobie tatuś musiał do wanny wchodzić, bo nie dość że masz pedofilskie ciągoty, to jeszcze straszna z ciebie ciotka.
"Nie czuła" ...o ja jebie, kto tak mówi? Zresztą, dziewczyna w tym wieku normalnie powinna z matą kuraka na rosół skubać i oprawiać, by wiedzieć że mięso na drzewach nie rośnie. I by nie wyrosnąć na zakochaną w zwierzątkach lewacką zoofilską ciotę, jakich ostatnio pełno wszędzie. Ładują się z nierogacizną do wyra, liżą się z nimi po mordach i wstawiają zdjęcia w neta, traktują jak przyjaciół i członków rodziny, i na koniec uważają się za "normalnych".
janlew napisał/a:
traktują jak przyjaciół i członków rodziny, i na koniec uważają się za "normalnych".
Prostactwo i etyczne sqrwienie jakie zaprezentowałes pisząc powyzsze zdanie stawia cie w jednym szeregu z najgorszą ludzką sp🤬oliną - gruzojadami i bambusami lub niżej - bo nawet wsród tych zj🤬ych nacji znajdą sie tacy którzy są w stanie przyswoić powiedzenie stare jak swiat: 'pies to najlepszy przyjaciel człowieka' - jedynie patologia to kwestionuje...