Wysłany:
2016-08-16, 0:28
, ID:
4659665
Zgłoś
Każdy model auta ma jakieś czułe na zalanie miejsce - kable WN, "komputer", przekaźniki, filtr.
Pogarsza sprawę zbyt dynamiczny wjazd - woda się spiętrza w komorze silnika.
Ps. Tak, znam się odrobinę, zrobiłem 70 tyś. km Suzuki Samurai - jest on fabrycznie przystosowany do spokojnego brodzenia w wodzie na głębokość równą wysokości opon.