On board z zajebistej furki.
Wiem że mało sadystyczne ale dla prawdziwych facetów a nie pedałów w rurkach mam prozbe-Dzwiek na maxa i rozkoszować sie zap🤬laniem w najlepszym stylu
Filmik obejrzałem z wielką przyjemnością, ale standardowy tekst z "pedałami w rurkach" przyprawił mnie o niezdrowe kręcenie głową. Po co cały czas o nich wspominać, niech gdzieś tam będą, robią swoje pedalskie rzeczy i nie wchodzą mi k🤬a w drogę...
Lubię rajdowe onboardy. Można się nauczyć obsługiwać fajer. Na kursach uczą, żeby nie krzyżować rąk, ale gdzieniegdzie dokładankę, chwyt hakiem itp... . No lepszy onboard to ma tylko FELIX chyba
Czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że osoby non-stop podkreślające swoją pogardę dla "pedałów w rurkach" same mają poważny problem z własną tożsamością? Taka desperacka próba odpędzenia od siebie podejrzeń, że samemu ma się "pedalskie" ciągoty.
Czy tylko ja odnoszę takie wrażenie, że osoby non-stop podkreślające swoją pogardę dla "pedałów w rurkach" same mają poważny problem z własną tożsamością? Taka desperacka próba odpędzenia od siebie podejrzeń, że samemu ma się "pedalskie" ciągoty.