janlew napisał/a:
gdzie nawet 1000 euro na miejscu nie kosztowała. Normalna cena między tymi co znają temat i się znają, to 5k za igłę.
Tacy znawcy jak ty kupią "igłę" za 5k PLN z przebiegiem poniżej 200k km i bezwypadkową. Od turasa z placu w Berlinie.
janlew to chyba konto Zarebskiego na Sadisticu.