Wysłany:
2015-03-07, 9:27
, ID:
3856392
5
Zgłoś
Prowadzicie w tych komentarzach jakąś durną dyskusje... "Nie zabierać dzieciaków w miejsca publiczne", "...za nogi i o ścianę". Dziecko nie rozumie wszystkiego od urodzenia, to, że gdzieś płacze to też część wychowania, zbierania doświadczeń i (niestety) dostosowywania się do norm ogółu, całego społeczeństwa. Jeśli jesteście choć trochę normalni to zanim napiszecie bzdety typu "za nogi i o ścianę" to pomyślcie sobie, że ktoś tak mógłby pomyśleć o was za młodu lub wyobraźcie sobie lub nie, że ktoś tak pisze o waszym dzieciaku.