Wysłany:
2012-09-06, 22:35
, ID:
1389084
Zgłoś
Po pierwsze: nie jestem katolikiem. Kościół katolicki jest organizacją niegdyś zbrojną a dziś skierowaną na zarobek. Kościołowi katolickiemu daleko do chrześcijaństwa i wartości zapisanych w Piśmie Świętym.
Po drugie: Sama reklama tegoż kościoła zawiera błąd: wiara katolicka. To w ogóle istnieje taka wiara? Ciekawe... Myślałem że istnieje wiara chrześcijańska bez znaczenia czy jest ona katolicka czy protestancka.
Wreszcie po trzecie: Róbcie nagonkę na kościół katolicki oraz ogólnie chrześcijaństwo. Śmiejcie się jak można wierzyć w kogoś kogo nie widać i kto stworzył świat jednocześnie wierząc w wielki wybuch- którego nie widać oraz którego prawdopodobieństwo jest bliskie zeru. Rzekomo wszechświat wyłonił się z "bardzo gęstego i osobliwego stanu". Tak, to ma sens! Patrząc całkowicie obiektywnie to jest tak samo nieprawdopodobne jak fakt istnienia Boga.
No ale krytykujcie, negujcie, wyśmiewajcie Chrześcijaństwo. To jest teraz takie modne! Jeśli Zachód dalej będzie zmierzać w tym kierunku to za kilkanaście lat wspomnicie sobie ten "piękny wiersz":
Kiedy budowali meczety, milczałem - mamy przecież wolność wyznania.
Kiedy wzywali do zabijania niewiernych, milczałem - mamy przecież wolność słowa.
Kiedy wysadzili wieżowce, milczałem - to byli chorzy ekstremiści.
Kiedy wywołali zamieszki, milczałem - to wina systemu i błędnej polityki.
Kiedy uzyskali większość w parlamencie, milczałem - mamy przecież demokracje.
Kiedy wprowadzili w państwie prawo koraniczne a moja żona została ukamienowana za brak chusty na głowie, milczałem - już nie wolno było krzyczeć.