majeńka napisał/a:
I tak wyglądają autostrady wszędzie poza Moskwą i Leningradem. I to nie żartuję.
Tu jest sieć głównych autostrad:
A tak one wyglądają kiedy jest w miarę sucho, tu M53:
Zgadnijcie jak to wygląda nie po letnim deszczyku a jak się śnieg topi?
A tu z europejskiej części Kacapstanu:
To tyle na temat najważniejszych autostrad ("federalnych"). Wróćmy do pierwszej mapki którą zapostowałam — jak myślicie, jak wyglądają mniej ważne autostrady, a jak zwykłe drogi, w całej reszcie kraju — bo w całej Syberii jak widzicie tych głównych nie ma, objeżdżają Syberię od południowej strony.
Ze wszystkich dróg, nazywanych w Rosji autostradami, do tej pory, tylko jedna została ukończona w całości - M10 (Moskwa - Twer - Nowogród Wielki - Sankt Petersburg), licząca 674 km.
Pozostałe autostrady, składają się z krótkich odcinków, o charakterze autostrady i znacznie większych odcinków, o charakterze, który nie odpowiada nawet naszym drogom krajowym, a najwyżej powiatowym i niektórym wojewódzkim, a 1/3 wygląda, jak zaprezentowany na Twoim zdjęciu odcinek M53.
Łączna długość wszystkich odcinków autostradowych w Rosji, z uwzględnieniem wielopasmowych obwodnic Moskwy (MKAD) i Pitra (KAD), to ok. 2200 km, czyli zaledwie o 100 km więcej, niż długość wszystkich autostrad w Polsce. Jeżeli uwzględnić nasze S-ki, to dróg szybkiego ruchu, z oddzielnymi jezdniami dla każdego kierunku, Polska ma 4 razy więcej, niż 55 razy większa Rosja.