A jak dla mnie to trzeba mieć dużo siły i odwagi, żeby wziąć czyjąś pałkę do ust. W dodatku często kobieta bierze się za rozporek nie widząc co tam znajdzie i rzadko się zdarza, żeby po spojrzeniu na penisa powiedziała: "Nie, nie wsadzę tego do gęby". Robi to, czego się podjęła. I brawa im za to.
Ja na przykład bym się nie przemógł i nigdy nie wziąłbym pały do ust. Z tego miejsca dziękuję wszystkim kobietom, które mi to zrobiły. Na razie ich liczba to zero, ale wciąż mam nadzieję.