Odnaleziono fragment samolotu z ataku na WTC.

Zaskakujące odkrycie w Nowym Jorku. Na Manhattanie znaleziono część podwozia najprawdopodobniej należącą do samolotu, który 11 września 2001 roku wbił się w jedną z wież World Trade Center.

Rzecznik nowojorskiej policji Paul Browne powiedział, że znaleziona część zawiera numer identyfikacyjny Boeinga (haha!). Do odkrycia doszło podczas inspekcji budowlanej budynku islamskiego ośrodka kultury.

Kontrolerzy niezwłocznie wezwali policję. Teren wokół znaleziska został zabezpieczony, a znaleziona część została sfotografowana.

Policja czeka również na ustalenia ekspertów w sprawie ewentualnej konieczności przesiewania ziemi wokół budynku w celu znalezienia szczątków ludzkich.

Po blisko 12 latach od ataku w centrum jednej z największych metropolii na świecie odnaleziono fragment samolotu z numerem identyfikacyjnym. Coś mi tu śmierdzi i z pewnością nie są to kolejne przygody MrDrwala.

Co ma znaczyć to "haha" w nawiasie? Nie bardzo rozumiem co ma numer identyfikacyjny samolotu do wydarzeń tamtego dnia.

Z🤬by od teorii spiskowych atakują

@korinogaro
Ty wiesz o czym ty mówisz? Odpal sobie jakikolwiek symulator lotniczy(x-plane, polecam swoją drogą) i zobacz jak łatwo manewrować nawet wielką jak p🤬da twojej starej(żarcik niepersonalny ) maszyną w trakcie lotu. Po prostu chwytasz stery i lecisz. Nic specjalnego. A o ile pamiętam te ciapate to przejęli samolot w powietrzu a nie na ziemi

Di_ReDD, to obejrzyj wywiad z ich nauczycielem latania. Wyraźnie w nich mówi, że nie potrafili szkoleniowej cesny utrzymać w powietrzu. Dodatkowo raport oficjalny na temat ataku zawiera w sobie trajektorię lotu jaką miał samolot i wyliczenia, że taki manewr osiągnął niemal maksymalne dopuszczalne przeciążenie dla tego samolotu. No i już nie wspominam o tym, że na 19tu zamachowców podanych oficjalnie do wiadomości okazało się, że bodajże 16tu żyje, i w momencie zdarzenia znajdowało się gdzie indziej (nawet ten którego to dowód magicznie znaleziono na ulicy pod WTC, a który to niby pilotował samolot).
Co do teorii spiskowych to można wspomnieć o tym, że gość który projektował silnik do samolotu który uderzył w pentagon w oficjalnej wypowiedzi powiedział, że ślady pasują do rakiety a nie samolotu, a fragmenty wirnika nie należą do samolotu który on pomagał projektować tylko do innego którego wyłącznymi użytkownikami jest marynarka Stanów Zjednoczonych. Również kilka firm zajmujących się wyburzeniami powiedziało, że nigdy nie widzieli, żeby budynki w wyniku niekontrolowanego wybuchu zawaliły się w taki sposób i że jest to w praktyce niemożliwe żeby oba się tak ładnie złożyły (WTC). Poza tym WTC to jedyne budynki tego typu które zawaliły się w wyniku pożaru (oficjalna, zawarta w raporcie przyczyna zawalenia obu) mimo że w historii były już podobne budynki (stalowo-betonowa konstrukcja z betonowym rdzeniem w którym znajdowały się szyby wind) które paliły się ponad 3 dni i stały nadal. No i oczywiście tysiące rodzin ofiar które ciągle (mimo że w mediach już o tym cisza) protestują i żądają odpowiedzi na pytania (sformułowane m.in. przez materiałoznawców, fizyków i budowlańców oraz pilotów) na które miał odpowiedzieć raport a które przemilczał.

PS. Co do tego ze raz pojawia się zawalenie od wybuchu a raz od pożaru. Zgodnie z tym co mówili przedstawiciele firm wyburzeniowych którzy oglądali zawalenie się budynków z perspektywy która utrudniała rozpoznanie budynku (czyli nie wiedzieli że to WTC) twierdzili (na pytanie czy budynek zawalił się sam?) że budynek został na 100% wyburzony, bo zapada się w siebie, zapada się pionowo (nie przechyla jak to jest przeważnie przy niekontrolowanych zawaleniach) oraz czas składania się budynku wskazuje na podcięcie materiałami wybuchowymi odpowiedniej liczby podpór na wielu piętrach.
Tak więc ludzie od wyburzeń twierdzili, ze został wyburzony, a oficjalny raport że wierze zawaliły się pod wpływem pożaru.

Nie bijcie Nazipoloniści, nie mogę edytować ale wiem że napisałem wierze zamiast wieże. Kajam sie i przepraszam wasze krwawiące z tego powodu oczy ;(

Trzeba jednak też brać pod uwagę że samolot też mógł uszkodzić trochę konstrukcji po tej stronie co się wj🤬. Ale i tak wtedy to chyb nie powinno tak "równo" się rozp🤬alać tylko z przechyleniem na którąś ze stron.

Budynki byly projektowane tak, by byly wstanie wytrzymac jebniecie samolotu. To byly wiezowce a nie bloki na 20m... wiec tylko idiota uwierzy ze to samolot spowodowal takie piekne zapadniecie sie budynku...
Zreszta byla to typowa operacja CIA. Ameryka planowala zajebac Saddama, bo nie chcial z nimi wspolpracowac tak jak Arabia Saudyjska. W 1990 USA mialo pretekst na inwazje na Irak, bo zaatakowal Kuwejt, w 2001 musieli sobie jakis sami znalezc. Amerykance wiedzieli ze niemoga sobie pozwolic na samowolny atak, bo skonczy sie to afera tak jak ich poprzedni atak na Paname... Cala familia Bushow i ich najblizsi wspolpracownicy powinni zostac ogloszeni zbrodniarzami wojennymi i skazani na smierc, bo to co wyprawiali i robia to do dzis, jest gorsze od dzialan Hitlera...

znalezli co bysmy nie zapomnieli jaka to krzywde zrobilo usa samemu sobie...

Mam przeczucie graniczące z pewnością, że na tym odłamku znajduje się wyryte: Muhahahaha, to my, Irańczycy, chcemy zniszczyć wstrętne juesej, dlatego ich atakujemy.

No i juesej będzie musiaaaaało zaatakować Iran. Informatyk wrobiony w terroryzm to za mało, żeby przekonać opinię publiczną, że tam też trzeba bombami zanieść pokój. A że ropy trochę przytulą, oj tam, oj tam.

@Lordzik92 IMHO nie chodziło o Saddama, Irak itp a o ZAWARTOŚĆ budynków WTC. Pogooglujcie sobie Zeby wejść do Iraku zapewne wystarczyłby sam "atak" na Pentagon a tak ktoś upiekł dwie pieczenie przy jednym ogniu...

@Lordzik92 IMHO nie chodziło o Saddama, Irak itp a o ZAWARTOŚĆ budynków WTC. Pogooglujcie sobie Zeby wejść do Iraku zapewne wystarczyłby sam "atak" na Pentagon a tak ktoś upiekł dwie pieczenie przy jednym ogniu...

Zloto to tylko surowiec. Tak naprawde jego wartosc to tylko spekulacja utrzymujaca w ryzach waluty, ktore i tak przekroczyly swoje granice i krocza na droge inflacji. W tej zabawie nie chodzi o pieniadze, zloto czy rope. Chodzi o globalne zniewolenie na rzecz megakorporacji. Irak jest bardzo waznym punktem strategicznym, dlatego USA niedopusci do utraty wplywow w tym regionie. Temat jest dosc skomplikowany, by go opisac w kilku slowach, jednakze to co widac, to nic w porownaniu do tego jakie skutki w przyszlosci to wywola. A te beda wrecz katastrofalne.
Obserwujac obecne wydarzenia stawiam na dwa scenariusze (ktore nastapia w tym stuleciu):
- Wybuchnie III WS ktora wymknie sie spod kontroli panow tego swiata, i zabawa w cywilizacje zacznie sie od nowa.
Lub- Po globalnym kryzysie ( ktorego pojawienie sie jest tylko kwestia czasu), nastapi hiperinflacja co zmusi ludzi na dostosowanie sie wymaganiom korporacji, ktore jawnie (podkreslam ,,jawnie", gdyz juz jestesmy sterowani, jednak nie jest to widoczne na pierwszy rzut oka) przejma kontrole nad kazda sfera naszego zycia.