Staszek83 napisał/a:
Piłsucki
Primo, byle do końca wakacji (83 w nicku to jakaś ściema - średnio wierzę w to, że rocznikowo 29-letni facet nie umie poprawnie pisać po polsku).
Secundo, drażni mnie ubóstwienie Piłsudskiego (zapamiętaj jak należy pisać to nazwisko) przez społeczeństwo. Niby za co? Zdobycie władzy przez zamach stanu, Bereza Kartuska, blokowanie rozwoju armii (na wypadek wojny z SSSR - nie karczować lasów na wschodniej granicy, bo rosyjski sałdat powyżej czterech kilometrów w las nie pójdzie; ignorowanie zagrożenia wynikłego z rozwoju broni pancernej - prace nad karabinem przeciwpancernym wz. 35 "Ur" mogły ruszyć dopiero po śmierci marszałka), odwołanie tego, co dyplomatycznie załatwiono w Japonii w 1905 przez Dmowskiego i Paderewskiego (mowa o ewentualnym zatroszczeniu się o Polaków przy okazji konfliktu radziecko - japońskiego) i parę innych spraw, opisanych także w literaturze.
Zdaj sobie sprawę, że postać Józefa Piłsudskiego (i nie tylko jego - Lech Wałęsa też się kłania) jest w świadomości społecznej wtórnie "pozłacana" i uświęcona i łatwiej o jego hagiografię (na przykład Zbigniew Wójcki,
Józef Piłsudski 1867-1935, Warszawa 1999; Zbigniew Wójcik,
Rola Józefa Piłsudskiego w odzyskaniu niepodległości Polski, Warszawa 1988) niż solidną biografię (chociażby Daria Nałęcz, Tomasz Nałęcz,
Józef Piłsudski - legendy i fakty, Warszawa 1986; Andrzej Garlicki,
Józef Piłsudski 1867-1935, Warszawa 1988).
Wesołych świąt.