Od dziś można jeździć na podwójnym

Artykuł dla zmotoryzowanych polecam.

Przymusowe badanie krwi niekonstytucyjne. Policja ma problem!

Policjanci coraz częściej mają problem z pijanymi sprawcami wypadków, bo Trybunał Konstytucyjny uznał, że nie można pobrać od nich krwi do badań, jeśli nie wyrażą zgody - pisze "Gazeta Wyborcza".

Do marca tego roku, gdy kierowca spowodował śmiertelny wypadek i czuć było od niego alkohol, policja wiozła go na badanie krwi do szpitala. Jeżeli nie wyrażał na to zgody, to policjanci mogli go przytrzymać i lekarz pobierał krew. Teraz bez zgody kierowcy nie można tego robić. To konsekwencja interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich oraz wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Działanie, które narusza nietykalność

Według Rzecznika Praw Obywatelskich paragraf 5. rozporządzenia "w sprawie poddania badaniom lub wykonywania czynności z udziałem oskarżonego oraz osoby podejrzanej" naruszał Konstytucję. Była w nim bowiem mowa o możliwości zastosowania takiego przymusu wobec osoby badanej, co rzecznik uznał za niekonstytucyjne.
Zdanie to podzielił Trybunał Konstytucyjny - obecność stróżów prawa przy pobieraniu krwi "godzi (...) w intymność osoby badanej". Aby policjanci mieli uprawnienia do tego typu działań, musiałyby one być wprowadzone przez ustawę, a nie rozporządzenie ministerialne.

Problematyczna sytuacja

Rzeszowscy prokuratorzy zaalarmowali "Gazetę", że w chwili braku zgody na pobranie krwi, lekarz może określić stan trzeźwości podejrzanego wyłącznie na podstawie obserwacji jego zachowania. Problem polega na tym, że w przypadku postępowania sądowego może się on wszystkiego wyprzeć.

W rozmowie z "Gazetą" Jaromir Rybczak, wiceszef Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, nie ukrywa, że problem jest poważny i potrzebna jest pilna interwencja ustawodawcy. Dodaje jednocześnie, że stan trzeźwości jest jednym z elementów rozstrzygania spraw.

Ministerstwo już pracuje

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że "prace nad nowelizacją kodeksu karnego trwają". Rzeczniczka ministerstwa, Patrycja Loose, wskazuje w "Gazecie", że obecnie w ustawie o środkach przymusu bezpośredniego znaleźć można zapis "wyegzekwowania wymaganego prawem zachowania". Policja może więc teoretycznie przytrzymać rękę. Jednocześnie dodaje, że Sejm projektem zajmie się po wakacjach, a wejście ustawy w życie planowane jest na 1 stycznia 2015 r.

Dodam też od siebie, że dmuchania w alkomat również można odmówić i od dzisiaj możemy jeździć po alkoholu i ch*ja mogą nam zrobić!
Tak jestem ekspertem, "siedzę w prawie".

Jak się temat spodoba to jeszcze napiszę jak można w 100% wywinąć się od płacenia za zdjęcie z fotoradaru!

Źródło: db, kag\mtom / Źródło: wyborcza.pl

Episkopat razem z całym duchowieństwem dziękuje Trybunałowi Konstytucyjnemu za okazane współczucie do do obrzędów religijnych. Jak wiadomo w okresie pielgrzymek ksiądz musi odprawić mszę wieczorem dla wiernych łącznie z udzielaniem komunii. Przy okazji musi wypić trochę wina. A po mszy trzeba odwiedzać zbłąkane kobiety w domach rozpusty aby je nawracać. Więc automatycznie po mszy jechało się po spożyciu do opieki duszpasterskiej. Teraz można to robić bez obawy o konsekwencje prawne.

Napisz jak można uniknąć płacenia za zdjęcia z fotoradaru, żeby nas rząd nie j🤬 w dupę na tych maszynkach do robienia pieniędzy.

Napisz jak można uniknąć płacenia za zdjęcia z fotoradaru, żeby nas rząd nie j🤬 w dupę na tych maszynkach do robienia pieniędzy.

Wystarczy patrzyć na znaki? Nie dać się złapać? Czegoś nie wiem?

Kiedyś porównałem moje czasy w NFS, grając naj🤬y że ledwo pamiętam i bez wspomagaczy. Musze przyznać że różnica była znaczna, na korzyść braku procentów. Po jednym browarze różnicy nie zanotowałem.

Wystarczy patrzyć na znaki? Nie dać się złapać? Czegoś nie wiem?

Musiał się doj🤬. K🤬a złapiesz fotkę i zaraz tu przybiegniesz przeczytać na ten temat o ile się pojawi.

Chciałem przeczytać z czystej ciekawości. Na wszelki wypadek, bo mimo patrzenia na znaki i nie dawania się złapać, możesz nie zauważyć zdjęcia zrobionego przez SM fotoradarem ukrytym w krzakach.

Miałem okazję pojeździć autem po zamkniętym terenie bez dostępu do drogi publicznej po znacznej ilości wódki. Stwierdzam, że nigdy już nie wsiądę po alkoholu, uwierzcie lub nie, ale po pokonaniu zakrętu już nie pamiętałem jak w niego wszedłem... czy byłem bliżej lewej czy prawej krawędzi jezdni. Refleks praktycznie zerowy, rozkojarzenie itp... Teraz wyobraźcie sobie że naj🤬y koleś powoduje wypadek, zabija wam kogoś bliskiego i k🤬a przed sądem przysięga że był trzeźwy... no k🤬a paranoja.

Piwko i czekamy na temat ze zdjęciami z żółtych pudeł

Z fotopudłami masz na myśli myk na kuzyna z Białorusi czy wymyśliłeś coś nowego?

Napisz jak można uniknąć płacenia za zdjęcia z fotoradaru, żeby nas rząd nie j🤬 w dupę na tych maszynkach do robienia pieniędzy.

Cejrowski kiedyś napisał całą litanię na swoim FB co należy odpisać w takiej sytuacji.

Powiedzcie mi również jak to jest z odmową badania alkomatem? Nie, żebym jeździł na podwójnym gazie. Czysta ciekawość, bo osobiście uważam, że powinnien być zastosowany przymus bezpośredni jeśli chodzi o pomiar zawartości alkoholu we krwi, oraz kary za prowadzenie pojazdem po alkoholu powinny być równoznaczne z tymi za usiłowanie zabójstwa.

Kiedyś porównałem moje czasy w NFS, grając naj🤬y że ledwo pamiętam i bez wspomagaczy. Musze przyznać że różnica była znaczna, na korzyść braku procentów. Po jednym browarze różnicy nie zanotowałem.

K🤬a jeszcze bym zrozumiał Forzę czy Gran Turismo, ale k🤬a NFS? Ma to tyle do prowadzenia pojazdu samochodowego ile ktoś, kto kopie piłkę w PESie do kopania prawdziwej piłki z kumplami na orliku.
W NFS liczy się tylko jazda gaz do dechy i skręcanie, obsługa auta jest o wiele bardziej skomplikowana i dochodzi w c🤬j innych czynników jak choćby zmiana biegów... ale też inna sprawa, że jazda autem jest po prostu wyuczona wsiadasz wiesz co masz robić, a na dodatek w swoim mieście tym bardziej wiesz jak jechać i gdzie. Nie popieram tego, ale czasem takie są fakty, że ktoś po kilku głebszych lepiej jeździ od młokosa. Tyle, że w nagłym przypadku jest bardzo spowolniona reakcja... za to młody kierowca w nagłym przypadku narobi w gacie . Lub rozjedzie babke na chodniku, jak ten 18latek który przy wyprzedzaniu zjechał na chodnik przy odbiorze prawka

I

Po jednym browarze różnicy nie zanotowałem.

Tylko k🤬a nie próbuj tego w prawdziwym życiu. Tobie się k🤬a wydaje że wszystko spoko, ale i tak po tym tylko jednym browarze masz wystarczająco spowolnioną reakcję by kogoś k🤬a zabić.

Napisz jak można uniknąć płacenia za zdjęcia z fotoradaru, żeby nas rząd nie j🤬 w dupę na tych maszynkach do robienia pieniędzy.

Nie przyjmować mandatu wysłanego pocztą. Ryzykowne ale często i gęsto ITD nie ma jednoznacznych zdjęć popełnienia wykroczenia. 2 samochody w kadrze itp/.

Dodam też od siebie, że dmuchania w alkomat również można odmówić i od dzisiaj możemy jeździć po alkoholu i ch*ja mogą nam zrobić!
Tak jestem ekspertem, "siedzę w prawie".

Napisz coś więcej o tym na jakiej podstawie można odmówić dmuchania w alkomat, bo zaciekawiłeś mnie tym.

Napisz coś więcej o tym na jakiej podstawie można odmówić dmuchania w alkomat, bo zaciekawiłeś mnie tym.

Masz prawo do odmowy dmuchania, którego się po prostu nie poddajesz. Do tej pory jak nie zgodziłeś się poddać dmuchaniu to jechałeś do najbliższego szpitala wraz z policją i musieli Ci pobrać krew. A teraz zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego jeżeli nie wyrazisz zgody w szpitalu na badanie krwi również nie maja prawa tego zrobić. Jedynie lekarz może sporządzić notatkę, która jest gówno warta w sądzie.

A tak poza tym jeżeli odmówisz dmuchania to w 30% nawet im się nie będzie chciało Cie wieźć na komendę policji a później do szpitala itp.

Nie mówię, że tak będzie na zawsze ale póki co lepiej znać swoje prawa!!!

Poza tym nie zachęcam do wsiadania po alkoholu. Ale rano nigdy człowiek nie jest pewny

@autor
podaj źródło, że wp.pl, to się skończą pytania

Nie przyjmować mandatu wysłanego pocztą. Ryzykowne ale często i gęsto ITD nie ma jednoznacznych zdjęć popełnienia wykroczenia. 2 samochody w kadrze itp/.

To jest właśnie największy błąd, bo to że nie odbierzesz to nie oznacza , że mandat nie jest ważny.

Tak samo jest z poleconymi jak nie odbierzesz to on i tak jest ważny a list zwyczajny można wyje**ć do śmieci. Ale to temat na inny raz.