od 0 do 100 w 0,06s

Naszła mnie ochota na trochę fizyki, oto moje wyliczenia:

Zakładamy, że sperma osiąga szybkość podczas wytrysku około 50 km/h, a penis ma długość 20 cm.

a=V/t
s=at^2/2
V=at
s=V^2/2a
a=V^2/2s
a=(50kmph)^2/2*0,0002km
śr. a=6250000km/h^2

V=100km/h
t=V/a
t=3600*100kmph/6250000kmph^2
t=0,0576s

Naszym penisom przyspieszenie spermy do setki zajmuje prawie 0,06s sekundy. Mamy Panowie powód do dumy

musisz zmienić partnera

albo partnerkę

Wszystkie obliczenia są błędne ! A autorowi tematu dał bym piwo ale za głupotę.

Dlaczego błędne ? Bo bez wszystkich danych nie policzymy ile wynosi przyśpieszenie. Teraz pewnie większość z was zastanawia się jakich danych. Już tłumaczę. Mianowicie Przygoda spermy zaczyna się od nadania jej (już to jej produkcji) przyśpieszenia (które jest zmienne), nie posiada ona (sperma - ona) prędkości początkowej w chwili t=0, ba przyśpieszenie te zależy od narastającego ciśnienia które jest wytwarzane przez skurcze mięśni gładkich w wewnętrznych narządach płciowych. Do tego wszystkiego trzeba uwzględnić że sam "wytrysk nasienia z cewki moczowej następuje w wyniku skurczów mięśnia opuszkowo-jamistego", choć to można pominąć bo to bardzo mało istotne. Najistotniejsze jest ciśnienie jakie wytwarzają wspomniane skurcze mięśni gładkich w wewnętrznych narządach płciowych. Bez tego nie uzyskacie realnego przyśpieszenia tylko jakieś wyssane z palca (bez skojarzeń xD), chociaż ... jak byście mieli czas potrzebny na przebycie drogi spermy od fabryki (miejsce produkcji) do końca pasa startowego (prze wspaniały czubek góry, twardej jak diament, gorącej jak słońce czyli wylot spermy z cewki moczowej) to by można było to policzyć ... scałkować całą drogę (około 22cm <- średnio 16cm penis + 6cm narządy płciowe wewnętrzne)

banda "matematyków"
wpierw zróbcie założenie, czy jest to ruch jednostajny, czy jednostajnie przyspieszony, bo mieszacie oba pojęcia w jednym rozwiązaniu

poza tym średni penis ma 16 cm (0,16 m) w zwodzie, a prędkość końcowa spermy to 45 km/h (12,5 m/s)

ok doczytałam sobie o procesie ejakulacji. przyspiesza dzięki skurczom mięśni gładkich. tej wiedzy nie wynosi się z fizyki czy z matmy niejednostajnie, ale c🤬j

wtedy otrzymamy takie coś:
s = s początkowe + v*t + 0,5*a*t^2
v = v początkowe + a*t

przy czym s i v początkowe są równe zero
zatem:
a = v/t
s = v*t + 0,5*v/t*t^2 = 1,5*v*t
t = 2*s/3*v = 2*0,16/3*12,5 = 8,53*10^-3 s
a = 12,5/8,53*10^-3 = 1465,4 m/s^2 = 1,47 km/s^2

wtedy do 100 km/h (27,78 m/s) rozpędzimy się w t = v/a = 27,78/1465,4 = 0,02 s
niezły wyrzut

Nabijasz się z innych, a sama c🤬jowo policzyłaś. Co mnie bardzo dziwi ,że po przeczytaniu informacji z Wikipedii próbowałaś to liczyć. Ba do tego w wyliczeniach twoja prędkość początkowa jest równa prędkości wylotu (WTF?). Gdzie sperma nie ma prędkości początkowej. (prędkość spermy w czasie t=0 jest równa 0) jest tylko zmienne przyśpieszenie. Ale pomijając ten fakt to żeby już tak cwaniaczyć musiałabyś przyśpieszenie odpowiednio scałkować (czego pewnie nie umiesz <- dedukcja z twoich obliczeń). A jeszcze droga spermy jest to około 22cm a nie 16cm ... 16cm to może średni penis, ale droga samej spermy jest dłuższa ... niekiedy bardzo długa, wiesz o tym pewnie lepiej niż ja .
PS.
Nie liczcie tego bo bez wszystkich danych za c🤬ja wam dobry wynik nie wyjdzie (nawet zbliżony nie wyjdzie).
Moj post zostanie pewnie usunięty, ale zrobię sobie screena tak o sobie na pamiątkę.

nie. ni będzie usunięty. prędzej bym usunęła swój, a później wyedytowała cytaty.
k🤬a, masz rację, nie liczę już nic będąc w stresie i niewyspana

Co za ludzie . Czekać tylko aż jeszcze zaraz jakiś intelektualista znający się na wszystkim wyliczy nam tu jaką energię zużywa sperma rozpryskując się na ścianie .

PS: Dawaj Wacław dawaj! Mamy tu teorie do obalenia.

Nie zdziwiłbym się, jakby jakiś debil ze stoperem siedział teraz przed biurkiem...

ej mistrze i mozgi tak tylko podam ze jak przy wyjsciu sperma ma predkosc 50km/h to generalnie na co wam te obliczenia skoro to proste jak konstrukcja cepa ... a mianowicie sperma przyspiesza od 0 do 100 w ... nigdy .. dziekuje

Obojętnie jakie przyśpieszenie wyliczycie, nie powinno ono robić na nikim wrażenia. Przecież trzeba wziąć jeszcze pod uwagę pracę, jaka musi być wykonana, by przyśpieszenie w ogóle nastąpiło.

@Zjuq,
Skoro rozpryskuje się na ścianie to po rozprysku, odbiciu i ścieknięciu jej energia w układzie odniesienia jakim jest ziemia wynosi 0 [kinetyczna i potencjalna - pewnie ktoś mądrzejszy znajdzie inne rodzaje energii].
Zatem na Twój problem badawczy

jaką energię zużywa sperma rozpryskując się na ścianie

Odpowiedź jest taka, że zużywa całą energię mechaniczną.

A ile konkretnie wynosi wartość zużytej energii można obliczyć znając: masę badanego ejakulatu, jego prędkość początkową [końcowa wiemy że 0], i wysokość nad powierzchnią ziemi. Wartości będą przybliżone.

może zapytacie lepiej albo sprawdzicie w książkach, których tytułów nie potraficie przeczytać gdzie jest "przechowywane" nasienie, Debilki. tak jak jeden koleś wcześniej pisał- na wszystkim się k🤬a znacie. fizyka, matma, fizjologia, histologia.

Zacytuję Fizjologię Ganonga 2009 wydanie:
"Ejakulacja jest dwuetapowym odruchem rdzeniowy obejmującym emisję, czyli przemieszczenie nasienia do cewki moczowej, oraz właściwą ejakulację, czyli wyrzucenie nasienia z cewki moczowej w momencie osiągnięcia orgazmu (...) Emisja jest odpowiedzią współczulną, zintegrowaną w wyższych segmentach lędźwiowych rdzenia kręgowego, wywołaną skurczem mięśni gładkich nasieniowodów i pęcherzyków nasiennych. (...) Nasienie jest wyrzucane z cewki moczowej wskutek skurczu szkieletowego mięśnia opuszkowo- jamistego."

Ponadto każdy po anatomii wiedzieć powinien, że nasienie przed wytryskiem zbierane jest w przewodzie wytryskowym.

Wg Woźniaka (Anatomia człowieka) długość cewki moczowej wynosi średnio 15-20 cm (podejrzewam, że w momencie "zwisu"), ujście przewodów wytryskowych do cewki moczowej jest 2-3 cm poniżej ujścia wewnętrznego cewki moczowej, więc przyjąć można, że droga przebyta od początku nabierania prędkości (+erekcja ok. 5cm dodatkowo do cewki) to ok. 20-25 cm (licząc również przewód wytryskowy).

Z tym że prędkość jest nadawana praktycznie tylko w przewodzie wytryskowym, więc do obliczeń fizycy mogą przyjąć drogę 3 cm na przyspieszenie, a prędkość zmierzona na wylocie jest też mniejsza w związku z oporem związanym z przemieszczaniem się w cewce (tarcie, opór powietrza itp.).

Pozdrawiam ludzi z renesansu, którzy się znają na wszystkim.

@up

"Ponadto każdy po anatomii wiedzieć powinien, że nasienie przed wytryskiem zbierane jest w przewodzie wytryskowym. "

Widać, że jesteś na młodym roczniku studiów medycznych [medycyna/stoma/fizjoterapia etc.] kiedy wydaje Ci się, że każdą jedną w ogóle nie używaną w dalszym toku studiów informacje zapamiętujesz na całe życie. No ale przyznaje - wyszedł mi dobry banialuk co do którego prawdziwości byłem pewien.

Wy naprawdę musicie mieć smutne życie, że piszecie wywody nt. cewek moczowych i skurczów szkieletowych...

@up
Dyskusja! Nawet jeśli masz nieprawdziwe informacje to ktoś je może zweryfikować i poprawić. Fakt, że jedni zrobią to z zachowaniem kultury inni nie, ale zawsze masz możliwość weryfikacji wiedzy

Wy się już nie macie o co na sadolu kłócić?

@ Poroniony Płód
W fizyce nie ma takiego działu jak "kinematyka" tylko "KINETYKA"...

Widzę, że już sam się pogubiłeś w swoim rozumowaniu. Jeśli jesteś w stanie to wyliczyć nie mając wcale szybkości to ok, zgoda - jesteś jedynym, kogo nie nazwałbyś debilem, ale jako, że to nie jest możliwe mając tyle danych, to innego debila tu nie widzę...
Nie wiem, czy zrozumiałeś co do Ciebie piszę, więc napiszę inaczej - spróbuj wyliczyć przyspieszenie mając tylko długość, bez doświadczalnie zebranych ŚREDNICH wyników szybkości. Wtedy nazywaj ludzi debilami.

Robisz obliczenia nie mając potrzebnych danych... Jesteś niepoważny, nie poruszam z tobą tematu szybkości wystrzału mojej spermy bo:

1) Nie jesteś w stanie udzielić poprawnej odpowiedzi a swoje braki zasłaniasz moim debilizmem.

2) Mi to do szczęścia nie jest potrzebne. Wazne, że strzela.

@Up

Ja p🤬le, poczytaj trochę.