Wysłany:
2013-08-20, 15:13
, ID:
2435642
Zgłoś
ale k🤬a bzdury... żydowska sztuka przewracania psa...
Specnaz pokazał na filmiku jak naprawdę zachowują się psy przy ataku, z czym psy policyjne są tresowane do ataku tylko na rękę, zwykły pies up🤬li po nogach albo w twarz. Jeżeli ktoś by próbował takich chwytów to tylko pogratuluję. Jedyny dobry sposób obrony przed atakującym psem to nap🤬lać po nosie, (o ile nie ma możliwości sp🤬olenia, ukrycia się np w aucie, albo nie jest się samemu) żadne chwyty, przewracanie czy podduszanie, pies to nie bierny kawał mięsa który podda się jak go coś przytrzyma, wyrwie się, a biorąc pod uwagę żeby dobrze przytrzymać psa trzeba być blisko niego chapnie raz po szyi i już po was. Chociaż i tak sprawa dystansu jest narzucona przez zwierze. Nos u psa to tak jakby punkt witalny, najbardziej wrażliwe miejsce psa, nap🤬lać po nim i liczyć że to go uspokoi bo i tak zwierze naładowane adrenaliną i testosteronem jest nieobliczalne.
ps ta opowiastka z historycznego punktu widzenia to też jedna wielka bujda... k🤬a może jeszcze żydzi zamaszerowali do japonii i jakiś potomek żyda został cesarzem, a sztuka władania mieczem samurajskim wyewoluowała z walki z psami?