Obrona Konieczna, co robić żeby nie iść do ciupy

Obrona konieczna i stan wyższej konieczności
… czyli jak się bronić żeby nie zostać przestępcą. Przełożenie na język ludzi art. 25 i art. 26 kodeksu karnego.

Intuicyjnie każdy z nas wie, że są przypadki kiedy zniszczenie cudzego mienia czy agresja wobec innych osób nie jest niczym nagannym.

Wydaje się czymś naturalnym zniszczenie koców sąsiada w celu ugaszenia pożaru, czy pobicie człowieka, który okrada nasz dom. Warto jednak pamiętać, że każda regulacja w prawie ma swoje granice i jeśli się w nich nie zmieścimy, nasze zachowanie będzie uznane za bezprawne, a sąd będzie mógł orzec karę.

Tym razem postanowiłam nie omawiać całego algorytmu, a zaznaczyć najpraktyczniejsze jego aspekty.


JEŻELI SKRZYWDZISZ FIZYCZNIE NAPASTNIKA, SĄD ZANIM ORZEKNIE O EWENTUALNEJ KARZE, ZADA SOBIE I TOBIE KILKA PYTAŃ:

1 Czy faktycznie zostałeś zaatakowany? Czy był to „zamach” czyli nagłe zdarzenie zagrażające Twojemu życiu i zdrowiu ?
2 Czy działanie napastnika było bezprawne? Czy on sam nie działał w obronie koniecznej lub był funkcjonariuszem publicznym?
3 Jaki był Twój zamiar? Czy podjąłeś atak tylko w celu ochrony, czy był to jedynie pretekst do skrzywdzenia drugiej osoby ?
4 Czy obrona była konieczna? Czy atak był jedynym sposobem obronę ? W ramach obrony koniecznej napadniętemu zawsze przysługuje prawo nie ustąpienia przed napastnikiem i podjęcia z nim walki.

Sąd Najwyższy stwierdził, iż „osoba napadnięta nie ma obowiązku ani ratowania się ucieczką, ani ukrywania się przed napastnikiem w zamkniętym pomieszczeniu, ani też znoszenia napaści ograniczającej jej swobodę, lecz ma prawo odpierać zamach wszelkimi dostępnymi środkami, które są konieczne do zmuszenia napastnika do odstąpienia od kontynuowania zamachu”

5.Czy działania obronne trwały tylko po to, żeby zniweczyć zagrożenie wywołane przez napastnika czy przedłużyłeś je w celu „dania nauczki” (korelacja czasowa)?
6. Czy proporcja dobra ratowanego do poświęcanego jest adekwatna ?

JAKIE POWINIENEŚ WYCIĄGNĄĆ Z TEGO WNIOSKI PRAKTYCZNE ?

Nie jesteś wymiarem sprawiedliwości. Jeśli poważnie uszkodzisz napastnika sąd wcale się nie ucieszy się, że wyręczyłeś go w wymierzeniu karu. W najgorszym wypadku stwierdzi że jesteś takim samym napastnikiem jak Twój oprawca.
Nie bij profilaktycznie. Co do zasady nie możesz jako pierwszy okazać agresji nawet jeśli podejrzewasz ją u drugiej osoby. Obrona konieczna jest zawsze „odpowiedzią” na zamach drugiej osoby”.
Przesadna odpowiedź na atak wywołana stresem musi być „usprawiedliwiona okolicznościami” (chyba że stres będzie tak duży że wyłączy świadomość a tym samym poczytalność). Takie osoby nie będą podlegać karze.

CZY ZABICIE DRUGIEGO CZŁOWIEKA MOŻE BYĆ UZNANE ZA CZYN LEGALNY ?

Z art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka wynika, że zabicie człowieka w obronie koniecznej jest dopuszczalne tylko, gdy użycie siły było bezwzględnie konieczne. Tym samym czyn taki nie jest bezprawny.

Tak zaj🤬em z wykopu

Ciekawe czy istnieje legalny sposób na czynna obronę przed nadmierną przemocą funkcjonariusza publicznego.

@up Tak. Zachowywać się jak normalny obywatel i nie demolować pół miasta po meczu.

Mnie ciekawi raczej jak policja miałaby mnie znaleźć po takiej akcji tzn. jak mogą wskazać że to ja się broniłem jeżeli tylko komuś w obronie własnej wp🤬le i sobie pójdę nie mam przecież żadnego związku z tym kimś nie znam go mieszkam w innej części miasta itd.

Ja tam zap🤬lam z tasakiem w plecaku zawsze. Kiedyś psy mi tasak zabrały ale nie dostałem żadnego mandatu z tego tytułu, więc wnioskuję,że można, zatem dalej noszę ( Oczywiście inny egzemplarz). Nie planuję go używać, ale lepiej mieć i nie potrzebować niż potrzebować a nie mieć. Wolę j🤬 wyrok za przekroczenie i się zastanawiać przez kilka lat co mogłem inaczej zrobić niż nie móc się nad tym zastanawiać z uwagi na własny zgon. Inna sprawa, że jakoś nikt nie pali się mnie atakować, może to tylko słynna telewizyjna propaganda, że jest tak strasznie niebezpiecznie.

Wbijać to do głowy gimbusy, za nim znów staniecie pod ścianą płaczu i będziecie grzecznie oddawać swoje fanty.

Ty leniwy draniu myślałem, że sam to zrobiłeś

@up Tak. Zachowywać się jak normalny obywatel i nie demolować pół miasta po meczu.

Jestem tym złym kibolem i jakoś nie widzę żeby moje miasto jak i inne po każdym meczu było zdemolowane. Myślisz jak media Ci każą

Na obrazku ledwo widoczna jest jedna ważna kwestia mianowicie chodzi o "likwidatora bójki". Z tego co wiem (ale jeśli się mylę proszę o sprostowanie) jeśli widzisz, że ktoś (Twój kumpel, jakaś dziewczyna, randomowy obywatel) dostaje wp🤬l możesz zaatakować napastnika w celu obrony słabszej osoby a wtedy czyn Twój uznawany jest za obronę konieczną. Wydaje mi się, że to ważna sprawa a na grafice została przedstawiona ledwo widocznym kolorem.

Ja bardzo często noszę przy sobie taki dość spory scyzoryk niby nic a 2 razy mi się zdążyło że gdy nie miałem papierosów dla dresów chcieli mi wp🤬lić, po wyjęciu ów scyzoryka oraz przekazaniu im informacji że ich k🤬a zap🤬le jak podejdą to się osrali i sp🤬olili. Od tamtej pory noszę za każdym razem gdy idę w miejsca gdzie takich ludzi jest od groma..

Baba p🤬li o temacie, o którym nie ma pojęcia...

po wyjęciu ów scyzoryka oraz przekazaniu im informacji że ich k🤬a zap🤬le jak podejdą to się osrali i sp🤬olili.

Kiedyś trafisz na takich, którzy się nie osrają i twoje zwłoki będą gniły wiele miesięcy zanim ktoś je znajdzie... Trzeba być nie lada idiotą, żeby nosić nóż do obrony koniecznej. Szczególnie kiedy się nie ma pojęcia o technikach walki nożem.
Chcesz sobie kupić coś do samoobrony to zainwestuj w gaz pieprzowy.

up
Jak Ci wyskoczy 2 kolesi 2x2 to wiadomo, że wyciągnięcie noża byłoby prawie jak samobójstwo ale czasami jeśli zaczepia Cię ktoś kto jest powiedzmy mniej więcej w Twojej kategorii siłowej (?) i widzisz, że nie ma zamiaru się odczepić czasami postraszenie scyzorykiem może być lepszym wyjściem niż wdawanie się w bijatykę.

Co do zasady nie możesz jako pierwszy okazać agresji nawet jeśli podejrzewasz ją u drugiej osoby.

z tym jest trochę inaczej, a mianowicie z bezpośredniością zamachu mamy również do czynienia gdy istnieje wysoki stopień prawdopodobieństwa natychmiastowego ataku na dobro.

Na obrazku ledwo widoczna jest jedna ważna kwestia mianowicie chodzi o "likwidatora bójki". Z tego co wiem (ale jeśli się mylę proszę o sprostowanie) jeśli widzisz, że ktoś (Twój kumpel, jakaś dziewczyna, randomowy obywatel) dostaje wp🤬l możesz zaatakować napastnika w celu obrony słabszej osoby a wtedy czyn Twój uznawany jest za obronę konieczną. Wydaje mi się, że to ważna sprawa a na grafice została przedstawiona ledwo widocznym kolorem.

ponadto chroniąc bezpieczeństwo lub porządek publiczny korzystamy z ochrony jaka jest przewidziana dla funkcjonariusza publicznego art. 25 § 4 kk

jeśli zaczepia Cię ktoś kto jest powiedzmy mniej więcej w Twojej kategorii siłowej (?) i widzisz, że nie ma zamiaru się odczepić czasami postraszenie scyzorykiem może być lepszym wyjściem niż wdawanie się w bijatykę.

Przestań p🤬lić. Ocena zagrożenia przez pryzmat ''kategorii siłowej'' jest zbyt ryzykowna by wyciągnąć nóż. Druga strona może sprawiać tylko pozory podobnej kategorii, a w rzeczywistości może znać krav magę i wykorzystać nóż przeciwko tobie, kiedy go wyjmiesz. Najlepszym środkiem do samoobrony jest gaz pieprzowy - pryskasz po oczach i sp🤬alasz. Dobre są jeszcze paralizatory i tasery, ale to zły kraj żeby je kupować.

Cóż, czyli wynika z tego jasno, że jeżeli w środku nocy jakiś zakapior forsuje naj🤬y drzwi siekierą do twojego mieszkania/domu, jedynym wyjściem jest grzecznie poprosić napastnika o danie czasu na tel. na policję i jej przyjazd. Pytanie retorytczne : czy to jest, k🤬a mać, normalne.