Nigdy nie zapomnę jak w liceum mieliśmy podobną akcję i zamiast koleżankę zlaliśmy z daszku nauczycielkę od fizyki, ale była jazda i konsekwencje za to
ta ostatnia laska. Gosciu oblał ja, pewnie zepsul tez mp3. a ona jeszcze "you could have break your neck" normalnie co za troska, to sie nazywa dobra kobieta. za to, to nawet bym ją osuszył z wody... a potem do kuchni !