Wysłany:
2013-01-08, 20:56
, ID:
1732170
8
Zgłoś
Narodzie - gdzie Wasz rozsądek?
frekfencja wyborcza od 1989r
Wybory parlamentarne 1989 - 62,70% (25,31% w drugiej turze)
Wybory prezydenckie 1990 - 60,63% (53,40% w drugiej turze)
Wybory parlamentarne 1991 - 43,20%
Wybory parlamentarne 1993 - 52,13%
Wybory prezydenckie 1995 - 64,70% (68,23% w drugiej turze)
Referendum "uwłaszczeniowe" 1996 - 32,40%
Referendum "prywatyzacyjne" 1996 - 32,44%
Referendum konstytucyjne 1997 - 42,86%
Wybory parlamentarne 1997 - 47,93%
Wybory do rad gminy 1998 - 48%
Wybory prezydenckie 2000 - 61,12%
Wybory parlamentarne 2001 - 46,29%
Wybory do rad gminy 2002 - 44,23%
Referendum akcesyjne 2003 - 58,85%
Wybory do Parlamentu Europejskiego 2004 - 20,87%
Wybory parlamentarne 2005 - 40,57%
Wybory prezydenckie 2005 - 49,74% (50,99% w drugiej turze)
Wybory parlamentarne 2007 - 53,88%
Wybory do Parlamentu Europejskiego 2009 - 24,53%
Wybory prezydenckie 2010 - 54,94% (55,31% w drugiej turze)
Wybory parlamentarne 2011 - 48.92%
Średnio połowa społeczeństwa nie głosowała przez te wszystkie lata. Więc jakim prawem, ja się pytam, tak psioczycie na wybrany rząd? Trzeba było iść, zagłosować i coś zmienić.
Pomijam fakt, że znakomita większość rządzących nadaje się do... do niczego się nie nadaje ale powielając bezsensowne treści nie jesteście ani słitaśni ani ql ani trendy. Swoją drogą nie macie morlanego prawa narzekać na coś, co zależy tylko od Was a Wy połozyliscie na to laskę, bo zamiast głosować woleliście walić konia do kobiety z k🤬sem. Rzeczywistość wybrał ktoś za Was i teraz macie pretensje.
Tacy patrioci jesteście k🤬a? To do urn następnym razem i wyj🤬 ryżego, kurdupla i innych sk🤬ieli.