GrubyKleks napisał/a:
dziwne, nikt nikogo nie zastrzelił
Nie dziwne. Normalne. W USA, w każdym stanie, panuje zasada że użyć broni można w momencie poważnego i bezsprzecznego zagrożenia życia dla oficera, cywila lub jeśli może dojść do zbrodni zagrażającej życiu komukolwiek.
To że oglądamy mnóstwo filmów gdzie strzelają do ludzi w autach uciekających nie znaczy, że potem dany policjant nie ma przej🤬e w sądzie. Często mają. Dobry prawnik może łatwo tutaj użyć argumentów że ten debil chciał uciec przed policją i nie miał zamiaru nikogo skrzywdzić. To jest dość poważny i dość silny argument, którego nie da się łatwo zbyć. W prawie USA jest dogmat "beyond a reasonable doubt", gdzie jeśli jest chociaż troszkę wątpliwości to nie można zakładać tego jako coś absolutnego. Na przykład to że on tym autem na bank by komuś wyrządził krzywdę zagrażającej życiu.
elim napisał/a:
W NY od lat rządzą lewaki więc tam policja ma duże ograniczenia stąd przestępcy mogą ich tak robić w konia.
Bzdura. Odsyłam do wyjaśnienie powyżej.
MYKELE napisał/a:
W NY zaraz po tym jak to murzyńskie gówno policjant zdusił wprowadzili ograniczenie do posiadania broni palnej przez policje
C🤬ja się znasz tak samo jak w Iranie byłeś jak to pisałeś w innym temacie... NYPD noszą przy sobie pistolety. Zawsze i każdy. Idź być jakimś trollem na Twittera albo inne śmietnisko.
Heliar napisał/a:
Tylko na północy gdzie lewacy żyją, w normalnych stanach by go dawno odstrzelili.
Kolejny spec od Stanów co może raz w Nowym Jorku był i się odzywa. Jak na ironię, dla Twojego komentarza, jak wyjedziesz poza obręb miasta Nowy Jork i skierujesz się w stronę północy stanu Nowy Jork to flagi demokratów natychmiast zastępują flagi republikanów a czasem nawet konfederatów.
Nie mówiąc o tym że miasta Kalifornii są super na północy. Albo Nowy Orlean albo jeszcze bardziej południowy i jednocześnie lewicowy Lafayette.