Stary nie ironizuj więcej, bo spora część nie zrozumiała, że odnosisz się do filmów w większości kiepskiej jakości pod którymi większość zadaje pytanie czy to było kręcone kalkulatorem, wiadrem, czy łyżka stołową...
Stary nie ironizuj więcej, bo spora część nie zrozumiała, że odnosisz się do filmów w większości kiepskiej jakości pod którymi większość zadaje pytanie czy to było kręcone kalkulatorem, wiadrem, czy łyżka stołową...
Po prostu weekend się zaczyna i gimbusy zaczynają wbijać. Ot, co.
możliwe, poniżej filmik z przygotowaniami do całej akcji...
Nie sugeruj się filmem z "przygotowaniami do całej akcji" - Jakiś czas temu popularny był film o gościu biegającym po powierzchni wody. Też zrobili do tego film z "przygotowań"