Wysłany:
2011-02-13, 0:10
, ID:
567911
Zgłoś
pewnie mąż wrócił do domu, a tam obiadu nie ma, kobiety w kuchni nie ma. Musiał się ostro wkur%*ć i pewnie zadzwonił do niej z opier*&%$m. Mam nadzieje, że jeszcze w mordę dostała jak wróciła do domu, należałoby jej się.