📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 10:49
Wrzesień 2018
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
Październik 2018
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31
Listopad 2018
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30

Zjazd po poręczy

Pantilion2018-10-23, 9:30
Zjechał z piwkiem po poręczy

Impreza w plenerze

~CrazyEdek2018-10-23, 19:08
Zejdź z kadru brzydalu

Był napad

Pantilion2018-10-23, 6:11
Czego oni tak leżą? Napad był... Co?

Część materiałów na tej stronie jest widoczna tylko dla zalogowanych użytkowników
Zaloguj się lub zarejestruj aby je zobaczyć.
Zarejestruj się

Zostań użytkownikiem Premium - wyłącz reklamy i wspieraj serwis!

Przyp🤬ółka

Sokole_Oko2018-10-23, 1:26
Kto ma ten wie

Z słupka na słupek

Pantilion2018-10-23, 9:35
Skakać się k🤬a zachciało

Więcej szczęścia niż rozumu

konto usunięte2018-10-23, 14:54
czyli mała kompilacja fuksa życiowego

Wypadek podczas autocross-u w Vitebsku na Białorusi. Dwóch sędziów zawodów w szpitalu ze złamaniami kończyn i kręgosłupa.

Danie główne

InnyName2018-10-23, 14:52
Zamieszczam całość

"Od Spotterki:
(Polecam zrobić sobie kapuczinkę, dość długi wylew emocji.)

Słowem wstępu – wielkie brawa i podziw wszystkim pracownikom obsługi klienta w lokalach gastronomicznych.

Sytuacja sprzed jakiegoś czasu. Zaczynałam pracę jako kelnerka w lokalu. Dzień pierwszy, początkowo pustki. Wchodzi kobieta i od drzwi rzuca „PANIOM PANI NAM ZŁĄCZY STOLIKI, BO MY W DUŻO OSÓB ZJEMY”. Nasz klient nasz pan – wraz ze znajomą złączyłyśmy stoły, że postał jeden duży niemal na środku sali. Wchodzą kolejno: dwa razy matka z ojcem i czwórka gówniaków – dwójka po 5/6 lat, dwójka jeszcze wózkowa. Jako, że lokal przystosowany do grzdyli, kącik z klockami i te sprawy, zrobiłyśmy dodatkowo miejsce na wózki koło stołu. Podając kartę już wołają szefa kuchni. Nie żeby miał dużo roboty, więc wchodzi na salę.
„-A czy te ziemniaki co podajecie do dań są bez glutenu? Bo ja mam alergię, na pewno są z glutenem.
–Nie proszę pani, ziemniaki nie posiadają glutenu. Gotujemy je w wodzie z solą.
–Ale na pewno dodajecie pieprzu, pieprz ma gluten!”

Zamówili jakieś żarło, w tym dzieciakom, którym już wyrosło uzębienie oczywiście filety z kurczaka. Poszło szybko, nosimy talerze, w między czasie wchodzą następni klienci, siadają stolik obok.

„-KELNER!!!!! Ten kotlet jest twardy jak cegła! Nie da się go przekroić! Wołać mi tu kucharza!

(oczywiście ponad połowa kotleta była już zjedzona przez smroda)

(Szef kuchni) – Pani, to jest cycek z kurczaka, nie da się zrobić tak, żeby był twardy. Z resztą, widać radzi sobie skoro zjadł już tyle… Ale w porządku, skoro pani nie pasuje – zrobimy nowy.”

Kiedy kucharz wracał do roboty usłyszałam pełny satysfakcji (i wcale nie cichy) komentarz: „Widzisz, Józiu? Tak się to robi, mamy dwa obiady w cenie jednego ehuehueh”

Pomijam co się później działo, dzieci drące mordy, biegające i skrzypiące gumowymi podeszwami o podłogę, rodzice zero reakcji, mimo zwrócenia uwagi, że na sali są inni goście, którzy zaczęli się schodzić.

I tutaj miarka się przebiera, a właściwie… pielucha. Posprzątawszy talerze, ni stąd ni z owąd, baba wyciąga z wózka dziecko i zaczyna… przewijać je NA STOLE W RESTAURACJI. Obok ludzie siedzą i jedzą steki…

Kiedy mówimy, że jest od tego toaleta przystosowana do dziecek, z przewijakiem - brak odpowiedzi. Chwilę później ojciec uśmiechnięty podchodzi z tekstem „ups, chyba wam się kibel zatkał hueeheuheuehe”. Faktycznie, cały zatkany ową pieluchą. Kiedy próbujemy się uporać z klientelą narzekającą na ów stolik, zatkanym kiblem i wciąż biegającymi dzieciakami robiącymi smugi podeszwami na posadzce, zamawiają herbatę. „TYLKO PANI WYSTUDZI DŻEJKOBIKOWI, BO ON TAKIEGO GORĄCEGO TO NIE WYPIJE”. No niech mnie c🤬j. Zalewam wrzątkiem, idę z tymi cholernymi herbatami, robię miejsce na stole i słyszę „tu niech pani nie kładzie, tu jeszcze miejsce potrzebne” i dup – drugim dzieckiem na stolik i przy mnie otwiera pieluchę. To był moment, w którym zdjęłam zapaskę, powiedziałam kuchni „dziękuję za współpracę” i wyszłam. To była bardzo krótka przygoda próby kelnerskiej."

źródło Spotted: Madka and Tateł

a teraz wisienka


Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem