Lipiec 2017
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31
Sierpień 2017
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31
Wrzesień 2017
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30

Rozstanie na drodze

~LegendarnyZiom2017-08-07, 18:03
Żegnaj przyjacielu.

Cierpliwość do kobiet...

k................s • 2017-08-07, 15:45
...level expert



A skoczę sobie...

k................s • 2017-08-07, 11:09


Oh My God

Polak u lekarza

wku112017-08-07, 17:45
Przychodzi Polak do lekarza. Ale taki prawdziwy Polak: biały, katolik, praktykujący przez cały rok, ale chodzący do kościoła tylko na Wielkanoc, gwiazdkę i wesela. Z rodzicami po ślubie kościelnym i bez rozwodu. Bez niemiecko brzmiącego nazwiska, bez żadnych żydowskich czy komunistycznych przodków. Rodzice i dziadkowie czystej krwi, niespokrewnieni z zdradziecką szlachtą, Polacy. Nie rudy, ani aryjczyk. W żadnym wypadku nie pedał czy jakiś inny przebieraniec. Prawdziwy patriota, który pracował wyłącznie zagranicą, i który kupuje w biedronce. Żaden lewak, tylko prawy i sprawiedliwy jak nakazuje biblia. Biorący co najmniej dwa różnego rodzaju zasiłki. Pijący codziennie, ale nie więcej niż 4 piwa. Kibic, fan piłki nożnej, siatkówki i Małysza. Kochający jedynego słusznego i prawdziwego papieża, a nie żadnego hitlerjuden czy Buenos Dias. I katolik w sensie z kościoła rzymsko-katolickiego, a nie jakiś prawosławny czy inny żyd. No i oczywiście Polak-Polak, nie żaden ślązak, kaszub czy warszawiak. Mówiący poprawną Polszczyzną. Żadnej gwary, żadnego „jo”- tylko zwykłe, czyste „k🤬a”. Bez zbytniej nadwagi, ale z brzuchem. Ubrany tak źle, jak tylko promocja w lidlu na to pozwalała, i mówi:

-Dzień dobry, ja po L4, bo chciałem nad morze pojechać.
Utrata kontroli nad pojazdem skutkuje szarpaniem kierownicą prowadząc do upadku, w którym to poszkodowany nie mając odzieży ochronnej rani się o asfalt dotkliwie. Pieczenie będzie zdecydowanie gorsze niż po kebabie na ostro.

Nie przekonacie mnie...

k................s • 2017-08-07, 14:38
...żebym nie skoczyła

Chciałem wymienić opony...

k................s • 2017-08-07, 11:27
Pan siądzie, Pan poczeka... się zrobi

Shit Day

ypierdalaj2017-08-07, 17:09
Shit hits the fan (SHTF) - Angielski akronim oznaczający sytuację, w której jest tak bardzo przej🤬e, że ciężko sprawić aby było jeszcze gorzej.

Trochę faktów histerycznych



Kiedy 1 VIII 1944 nieco ponad czterdzieści tysięcy powstańców zaczynało walki, ich uzbrojeniem było około jednego tysiąca karabinów powtarzalnych, tysiąc siedemset pistoletów, trzysta pistoletów maszynowych, sześćdziesiąt karabinów maszynowych i siedem ciężkich karabinów maszynowych. Szkopy, dobrze okopani, ciężko uzbrojeni, że wsparciem lotnictwa i ciężkich pojazdów nie mogli sobie poradzić przez 63 dni.

Dzisiaj mamy erę Kałasznikowa i RPG-7 w ilości masowej. Chociażby w muzułmańskiej Albanii dostępne od ręki.



Refugees welkome a zegar tyka.
Dobranoc.