Styczeń 2011
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31
Luty 2011
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28
Marzec 2011
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31

predator w innej wersji

rdn2k32011-02-25, 21:26
predator musical

inglish essential ale tak czy inaczej dobre

Kochankowie z internetu

Konto usunięte • 2011-02-25, 2:43
Też jesteście internetowymi kochankami?

To jest maryśka.

Konto usunięte • 2011-02-25, 17:21
Cytat:

Radny Henryk Popławski wręczył policjantom kopertę z marihuaną. Za co został wyprowadzony z sesji Rady Miasta Barcina.

Stało się tuż po wystąpieniu Piotra Stachowiaka, komendanta Komendy Powiatowej Policji w Żninie na temat bezpieczeństwa w gminie.

Wtedy radny zaczął mówić coraz częstszym w Barcinie zjawisku, które nazwał "bandytyzmem". Wspomniał o różnego rodzaju zdarzeniach, do których dochodzi w bloku przy Mogileńskiej 1 (tam też mieści się siedziba Spółdzielni Mieszkaniowej "Kujawy", której prezesuje). Ostatnio na przykład, w bloku tym podpalono drzwi wejściowe w jednym z mieszkań.

Inna sprawa to narkotyki. Aby udowodnić to becnym na sesji policjantom (Piotrowi Stachowiakowi, towarzyszył Waldemar Polanowski, szef komisariatu w Barcinie), wstał i wręczył im białą kopertę.

- Tam jest trawka, "maryśka, łatwo ją dostać - oznajmił. Tę, którą wręczył znalazły akurat sprzątaczki na klatce schodowej wspomnianego bloku.

Piotr Stachowiak otworzył kopertę, po chwili wstał i oznajmił, że posiadanie narkotyków jest karalne i poprosił radnego o opuszczenie wraz z policjantami sali narad.

W trakcie przesłuchiwania Popławskiego, Waldemar Polanowski oznamił wszystkim, że jego zachowanie było niepoważne i nieodpowiednie. To, co przekazał zostanie jeszcze dokładnie zbadane, a radnemu zostanie postawiony zarzut posiadania narkotyków.

Henryk Popławski wrócił na sesję po kilkudziesięciu minutach. Oświadczył, że zastanawia się czy nie złożyć na policjantów skargi.



Szybko działająca policja i głupota tych, którzy nami rządzą...

źródło pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110225/INNEMIASTA11/839163743

Koleżanka okazała się kolegą

Pener2011-02-25, 16:10
Zabił, bo "koleżanka" okazała się kolegą. Przyznał się policji

21-latek z Zamościa usłyszał zarzuty zasztyletowania 28-latka - poinformowała prokuratura z Drawska Pomorskiego. Mężczyzna prawdopodobnie zabił kolegę, gdy dowiedział się, że ten nie jest kobietą. Mężczyźni od sześciu lat utrzymywali ze sobą tylko telefoniczny kontakt.
Do zabójstwa doszło w czwartek około godziny 20. w Mielonku Drawskim w województwie zachodniopomorskim.
- Sprawca z pokrzywdzonym kontaktował się telefonicznie od sześciu lat, SMS-owo i MMS-owo. 28-latek przez ten czas podawał się za kobietę - powiedział prokurator Wojciech Sadowski z Prokuratury Rejonowej w Drawsku Pomorskim.
21-latek w końcu poznał prawdę. Zawiedziony przyjechał na miejsce, by porozmawiać z "koleżanką", która okazała się kolegą. W drzwiach mieszkania ofiary kilkakrotnie dźgnął ją nożem w klatkę piersiową. 28-latek zmarł na miejscu.
Mężczyzna sam się zgłosił na policję i przyznał, że zabił człowieka.

Sadowski poinformował, że w piątek w południe podejrzany był przesłuchiwany przez prokuraturę. Prokurator postawił mu zarzut zabójstwa. Grozi mu od ośmiu lat więzienia do dożywocia. Prokuratura będzie wnioskować o jego tymczasowe aresztowanie.

źródło

Latający Perdons

w0jtas2011-02-25, 20:22
akcja od 0;33

na końcu komentarz skoczka