Luty 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
Marzec 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31
Kwiecień 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30

zrobiony w bambuko

kielba2010-03-31, 14:50
Zamiast we wtorek wraca w poniedziałek z delegacji mąż. Wchodzi do sypialni i widzi gołą żonę w łóżku i stojącego obok łóżka gołego, uśmiechniętego faceta w narciarskiej czapce na głowie.
- Czekaj ty suko - zwraca się do małżonki - później się policzymy. Potem podchodzi do uśmiechniętego gościa i pyta:
- A ty kto jesteś?
Facetowi uśmiech zamiera na ustach i odpowiada:
- Jestem totalnie poj🤬ym kretynem.
- Dlaczego? - mówi zaciekawiony taką samokrytyką mąż.
- Bo wczoraj na rynku zapłaciłem ruskiemu
450 złotych za czapkę niewidkę.

Psi bączek

wubepe2010-03-31, 9:15
Piesek raczej nie był zachwycony

Kolejna Sadystyczna Reklama

ices2010-03-31, 20:16
Reklama Burna

Poirytowany pies

paczek12622010-03-31, 16:54
kolejny zwierzak typa, ktory ma spiewajacego kota

Sorry za złamanie ręki

matx2010-03-31, 19:54
Tak to jest jak się ma ręce ze szkła..

Trening na siłowni

Konto usunięte • 2010-03-31, 21:21
Przejęli się wszyscy...

postawił na konia

kielba2010-03-31, 20:42
Siedzi facet i po cichutku czyta gazetę, rozkoszując się spokojem o poranku. Kiedy jego żona zakrada się do niego od tyłu i uderza go ogromną patelnią w tył głowy.
- Za co to? - pyta się facet
- Co to był za świstek papieru z imieniem Marika w kieszeni twoich spodni? - dopytuje się wściekła żona.
- Ależ, kochanie - tłumaczy się facet pamiętasz, dwa tygodnie temu poszedłem na wyścigi konne, Marika to imię klaczy, na którą postawiłem.
Żona się uspokoiła i wróciła do domowych obowiązków. Trzy dni później facet znów siedzi w swoim fotelu i czyta gazetę, gdy żona znów przywala mu patelnią.
- A to za co? - pyta się facet.
Żona na to:- Twoja klacz dzwoniła
....

o ślepym z morałem

pepik292010-03-31, 12:37
leci sobie wrona,patrzy a tam ślepy idzie.myśli sobie osram go
wali jedną kupę,ślepy unik,wali 2 kupy,ślepy unik
mysli sobie k🤬a co jest grane
poleciała po drugą wrone
-dawaj osramy ślepego
lecą nad ślepym walą kupska a ślepy uniki
wk🤬iły się poleciały po całe stado
całe k🤬a stado 100 wron nap🤬la nad ślepym gówna a ten uniki i za c🤬j nie mogą go trafić
jaki z tego morał?

ślepy gówno widzi