Luty 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
Marzec 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31
Kwiecień 2010
PN WT ŚR CZ PT SO ND
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30

Latajacy pies!

Konto usunięte • 2010-03-18, 12:38
Musi popracować nad lądowaniem!

Matrix photoshop

Konto usunięte • 2010-03-18, 16:43
Jest w tym pewnie jakieś głębsze przesłanie, niestety mój umysł nie jest w stanie do niego dotrzeć.

Pierwsza Miłość

Dalione2010-03-18, 21:05
Tylko dla wtajemniczonych



A tu zdjęcia jeszcze.

Unia Europejska

Konto usunięte • 2010-03-18, 18:22
Zdarzyło się pewnego razu, że Unia Europejska posiadła złomowisko w samym środku pustyni. Unia orzekła, że ktoś może dokonać kradzieży ze złomowiska, zatem stworzyła stanowisko nocnego stróża i zatrudniła do tej pracy człowieka. Następnie Unia powiedziała:
- Jak stróż nocny może wykonywać swoją pracę, kiedy nie dostał instrukcji?
Stworzyła zatem Unia Dział Planowania i zatrudniła dwoje ludzi - jednego do pisania instrukcji, drugiego do odmierzania czasu pracy. Następnie Unia Europejska rzekła:
- Skąd mogę wiedzieć, czy nocny stróż wykonuję swą pracę prawidłowo?
Zatem Unia stworzyła dział Kontroli Pracy i zatrudniła dwoje ludzi, jednego do zbadania problemu, a drugiego do pisania raportów. Następnie Unia powiedziała:
- W jakiś sposób należy tym wszystkim ludziom płacić.
Unia stworzyła więc stanowisko referenta do spraw obliczania czasu pracy i księgowego, po czym zatrudniła na te stanowiska dwoje ludzi. I rzekła Unia:
- Kto będzie odpowiadał za tych ludzi?
I Unia stworzyła Dział Administracji i zatrudniła w nim troje ludzi - kierownika administracyjnego, jego zastępcę i sekretarkę. I Unia oznajmiła:
- Przez rok przekroczyłam budżet o 18 tysięcy, muszę zatem dokonać cięć w budżecie.
I zwolniła Unia z pracy nocnego stróża.

Historia pewnej znajomości.

Konto usunięte • 2010-03-18, 19:38
W takiej sytuacji najlepszym komentarzem jest brak komentarza.

Małżeństkie

cysiox2010-03-18, 22:36
Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana. Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek czekoladowych zrobionych przez żonę.

Ostatkiem sił wydobył się z lóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu dziecinstwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni.

Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona przygotowuje te
ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi siłami siegnął po jedno i w tym momencie żona zdzielila gościerką mówiąc:

- Zostaw k🤬a, to na stypę!

W szpitalu po operacji leży facet na łóżku, a obok siedzi jego żona, uśmiecha się i głaszcze go po głowie.

W pewnej chwili on otwiera oczy, patrzy na nią z niedowierzaniem i mówi:

- Jak się żenilem, to ty byłas koło mnie...
- Tak kochanie.

- Jak złamałem nogę, to ty byłaś ze mną...
- Oczywiście najdroższy!

- Jak rozbiłem samochód, ty siedziałaś koło mnie...
- Tak kochanie!

- Dzisiaj miałem operację i ty również jesteś u mego boku...
- Och!... Tak moj kochany.

- Wiesz co? Ty mi k🤬a pecha przynosisz!

Facet kupił sobie fajny duży telewizor, przyniósł do domu, żona patrzy, a na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych.

- Kochanie co oznacza ta szklanka na opakowaniu? - pyta żona.
- To znaczy, że zakup trzeba opić.

Jak silna kobieta otwiera piwo?

Konto usunięte • 2010-03-18, 13:33
Totalnie niefektywnie