Pomaga się ludziom, zwierzętom, potrzebującym, ale nie fletom bez szkół co jedynym celem jest wyłudzić pieniądze, ewentulanie być na posyłki władzy. A jak kogoś dupa piecze, że jak mnie okradną to po te wywłoki zadzwonie, no to cóż płacę na nie podatki więc normalne że muszą wykonać usługę. Są kraje, gdzie zawód policjanata darzony jest ogromnym respektem i nie mianuje Cię na starcie podczłowiekiem ale nie w Polsce. Tu ryba psuje się od głowy.