Kaprys napisał/a:
Ja browarki spijam w domu. Albo u kumpli w domu. Nie rozumiem, co jest takiego w chlaniu publicznie? Aaa, już mnie olśniło. Tatuś i mamusia w domu co?
No patrzcie, byka walnąłem. Ma być "w domu, co?"
Wiesz, ja lubię się napić z kumplami piwka w plenerze na świeżym powietrzu, jak świeci słoneczko i jest ogólnie zajebista aura, zaraz pewnie mi dojebiesz (bo takiś już dorosły)że mogę się z nimi napić także w ogródku piwnym albo na balkonie, no cóż na balkonie nie zmieści mi się 15 typa, a ogródków piwnych chwilowo nie mam bo wciąż się pucują z przetargami w mojej zapyziałej dziurze no i za cenę browara w ogródku mam 2 takie same z żabki tudzież innego sklepu, dodam też że mamusia i tatuś nic nie mają przeciwko abym sie piwka napił ;]