W artykule napisali, ze sądzą iż pedofilia jest orientacją seksualną. NIE mówią o tym, ze w sumie to biedni pedofile powinni dostać coś od państwa bo też chcą żyć w normalnych związkach. Stwierdzili, że to nie choroba, tylko ze są ludzie którzy się tacy rodzą i już. Z punktu widzenia zwykłego człowieka to niczego nie zmienia, z punktu widzenia człowieka zajmującego się leczeniem pedofili - owszem.
☭☭☭☭☭ Nie biorę odpowiedzialności za to co piszę ☭☭☭☭☭
Uznanie pedofilii za orientację, a do tego to zmierza otwiera pedofilom furtkę do dalszych roszczeń. Nie widzisz tego czy nie chcesz widzieć? Potem będą się wypowiadać pseudopsycholodzy o zbawiennym wpływie molestowania dzieci na ich rozwój psychiczny, będą się odnosić do świata przyrody (delfiny molestują swoje młode więc to naturalne!) i tak dalej i tak dalej. Nam zarzucasz brak czytania ze zrozumieniem? To ja tobie zarzucam brak myślenie przyczynowo-skutkowego i krótkowzroczność.
To wiele wyjaśnia...
Od homoseksualizmu do pedofilii jest taka sama droga jak od heteroseksualizmu do pedofilii. Heteroseksualizm trzeba zdelegalizować?
Pedofilia to wykorzystywanie seksualne dzieci i nastolatków. Prawdą jest, że biorąc pod uwagę ogólną liczbę przypadków – większość aktów pedofilskich ma charakter heteroseksualny. Nie w tym rzecz. Wśród pedofili występuje nieproporcjonalnie wysoka liczba homoseksualistów. Podczas gdy homoseksualiści stanowią 1-3% populacji, aż 1/3 aktów pedofilii popełniana jest przez homoseksualistów. Konkretnie: 25% aktów pedofilii popełnianych jest na chłopcach, a chociaż jednym z argumentów przeciw mówieniu o "homoseksualnej pedofilii" jest twierdzenie, iż płeć dziecka jest dla pedofila obojętna, a pociąga go niedojrzałość organizmu, jednak aż 86% pedofili wykorzystujących seksualnie chłopców deklaruje się jako homoseksualiści. Zatem występowanie pedofilii wśród homoseksualistów jest wielokrotnie wyższe, niż wynika z prostej statystyki.
stnieje szereg prac pokazujących, że wielu mężczyzn, którzy w dorosłości angażują się w homoseksualny styl życia, było ofiarami wykorzystania seksualnego w dzieciństwie. Przytoczymy tu wyniki kilku z nich. Spośród badanych 1001 homoseksualnych i biseksualnych mężczyzn 37% przed ukończeniem 19 roku życia doświadczyło bycia ofiarą przymusowego kontaktu seksualnego z osobą dorosłą. W jednej trzeciej przypadków dochodziło do seksu analnego.
Niedawne prace, obejmujące 942 dorosłych porównują proporcje osób wykorzystywanych seksualnie w dzieciństwie w grupie heteroseksualistów i homoseksualistów. 46% homoseksualistów i 22% lesbijek było molestowanych przez osobę tej samej płci w dzieciństwie (średnia wieku dla dziewcząt – 13 lat, dla chłopców - 11). W przypadku osób heteroseksualnych tylko 7% mężczyzn i 1% kobiet było molestowanych seksualnie przez osobę tej samej płci (różnica istotna na poziomie p < .001.). Co istotne, 97% z badanych osób deklarowało, że są dumni ze swego homoseksualnego stylu życia, a zatem trudno zarzucić tej pracy, by koncentrowała się na osobach nieszczęśliwych z powodu odczuwanego pociągu homoseksualnego. Danymi, na które warto zwrócić uwagę jest fakt, że aż 68% mężczyzn i 38% kobiet zaczęło identyfikować się jako homoseksualiści/lesbijki dopiero po fakcie homoseksualnego molestowania, a zatem wykorzystanie seksualne spowodowało lub co najmniej przyczyniło się do rozwoju skłonności homoseksualnych.
Szereg innych badań potwierdza, że między 40 a 50% osób odczuwających pociąg płciowy do tej samej płci było w dzieciństwie ofiarami gw🤬tu, lub molestowania seksualnego.
@up Zgadzam się w 100%, a jako przykład mogę podać korporację, szerzej znaną jako Kościół Katolicki.