zaczął piłować jedno drzewko o godzinie 0:51, o 1:00 zaczyna tachać drugie (pierwsze zostawia bo podczas kradzieży się rozmyslił) - dziewięcio minutowa akcja bez żadnego przygotowania... to jakaś j🤬a popierdółka, nie złodziej!
Dołączam sie do apelu byłego posiadacza drzewka, panie złodzieju c🤬j Panu w odbyt!!! (o ile nie jesteś pan złodziejem gejem - bo to by przyjemność dla Pana była)
ja co roku mam sztuczna choinkę ale tym razem powiedziałem sobie ze będzie prawdziwa, czyli pójdę do lasku i zajebie ale ten że z pod domu jebnąwszy to gruby przypal