Driver19cm napisał/a:
Trzeba mu się koniecznie złożyć na kilo marihłanem. Podobno wtedy mu depresja przechodzi
Kolega miał niesamowitą Maryśkę, czystą jak źródlana woda, dającą nieograniczone przestrzenie, ale.. trzeba wypić za niego zdrowie, bo albo w niebie, albo w piekle przebywa