Wysłany: 
2018-08-20, 17:01
                                                                                                                , ID: 
5266177
                                                                                                                                    2  Zgłoś
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    Polecam wakacje np. w Emiratach. Tam człowiek zrozumie, że są dwa światy arabskie - ten od ahmedów, kóz i pocisków przeciwczołgowych oraz ten, gdzie koleś podjeżdża dobrą furą, robi drogie zakupy i gada przez komórkę o interesach. Trochę mamy tendencję do patrzenia na arabów przez pryzmat tego, co dzieje się w UE. Choć, z drugiej strony, to nie dziwne.