Wysłany:
2012-08-07, 16:33
, ID:
1318759
Zgłoś
Motocyklista spanikował i wcale mu się nie dziwie, to odruch i złapał za przedni hamulec a przy tej prędkości i przy tak śliskiej nawierzchni to ułamek sekundy i się leży.
Najbardziej jednak dał dupy koleś w audi, leci z hamulcami w podloge dluuugi odcinek, i ma w tym momencie sporo czasu na reakcje, po swojej lewej mial pusto, wystarczylo odpuscic hamulec i odbic w lewo.