Minęło tylko kilka minut, zanim obywatele zidentyfikowali ją dla policji.
U nas inaczej ?
Ileż to razy widzimy jakąś frustratkę co przyszła się wyżyć na kobicie siedzącej 8-mą godzinę (w sobotę) na kasie w jakies stonce... o 21:30... urządzając jej awanturę bo rabatu 19gr za musztardę nie naliczyło.
Pajaca na stacji co lejąc za 20zł przy 19,98zł "musiał dolać" ... no musiał bo to polak, przecie 2gr nie zostawi (a reszty nie weźmie bo to śmieć zawalający złomem portfel) i przelał o 4gr po czym robi awanturę obsłudze że "tutaj oszukują i on to zgłosi..." a ty stoisz czekając aż zwolni dystrybutor
U nas inaczej ?
Ileż to razy widzimy jakąś frustratkę co przyszła się wyżyć na kobicie siedzącej 8-mą godzinę (w sobotę) na kasie w jakies stonce... o 21:30... urządzając jej awanturę bo rabatu 19gr za musztardę nie naliczyło.
Pajaca na stacji co lejąc za 20zł przy 19,98zł "musiał dolać" ... no musiał bo to polak, przecie 2gr nie zostawi (a reszty nie weźmie bo to śmieć zawalający złomem portfel) i przelał o 4gr po czym robi awanturę obsłudze że "tutaj oszukują i on to zgłosi..." a ty stoisz czekając aż zwolni dystrybutor