Nie jesatem jakimś fanatykiem kleru czy kościoła ,ale to nie o to w tym chodzi. Jest takie coś jak zaspokojenie potrzeb duchowych i c🤬j co ma do tego wi fi w kościele.
Nie jesatem jakimś fanatykiem kleru czy kościoła ,ale to nie o to w tym chodzi. Jest takie coś jak zaspokojenie potrzeb duchowych i c🤬j co ma do tego wi fi w kościele.
Zaspokojenie potrzeb duchowych powiadasz? A kto ci zabrania modlić się do routera? Tu przynajmniej jest niewidzialna siła.
Znowu sracie do swego gniazda, a potem bedziecie plakac, ze powstana ruchy przeciw lewaczkom i dostaniecie po glowie. "Jakim prawem jak tak mozna gdzie tolerancja"