d-_-bE.Prigozhin61 napisał/a:
Ciesz że nie ciepłe piwo w zimny dzień
Byłyśmy kiedyś ze starą i jej psiapsi na nartach w Czechosłowacji (nie pamiętam już czy zachodnia czy wschodnia część), i ze względu na mróz zachciało im się grzanego piwa. Włazimy więc do baru, zamawiamy — a czech/słowak jak o tym usłyszał dostał szajby. Mamuśka i psiapsi próbowały go przekonać, a ten podszedł do tego religijnie: że piwo nie może być warene, musi być studene.