W lustracji nie chodzi tylko o to, żeby pokazać, "że opozycja jest >>be<<", tylko aby usunąć ze sprawowanych publicznie stanowisk osoby, które służyły obcemu państwu i które partycypowały w tworzeniu systemu, trzymającemu naszych obywateli za mordy 25 lat temu i prawdopodobnie, w niektórych kwestiach, trzymających do dzisiaj, jak widać...