A mnie jakoś tak się skojarzyło. To dopiero był prezydent 🤡 taki bardziej yntelygentny
A oto wspomniane nieszczęście w przybliżeniu (po lewej stronie, nie mylić z największym nieszczęściem, po prawej stronie zdjęcia - tam świeci Słońce Peru).
Wejście Komorowskiego "na krzesło" było największym kłamstwem tamtej kampanii. To był podest do robienia zdjęć.
A mnie jakoś tak się skojarzyło. To dopiero był prezydent 🤡 taki bardziej yntelygentny
A oto wspomniane nieszczęście w przybliżeniu (po lewej stronie, nie mylić z największym nieszczęściem, po prawej stronie zdjęcia - tam świeci Słońce Peru).