Wysłany:
2012-09-19, 8:18
, ID:
1419073
8
Zgłoś
Zamknąć kościoły, bo z moich podatków
Zamknąć stadiony, bo z moich podatków
Zamknąć baseny, bo z moich podatków
Zamknąć teatry i filharmonie, bo z moich podatków
Ścieżki rowerowe też zamknąć, bo z moich podatków a ja rowerem nie jeżdzę.
Uczepiliście się tak tego kościoła a sprawa jest prosta.
Każdy chodzi tam gdzie chce - jeden lubi kulturę, drugi sport, a trzeci pomyka do kościoła. Każdą z ww placówek państwo dotuje (chociaż kościół to akurat najmniej).
Jedyne więc co możecie zamknąć, to własne japy i przestać powtarzać wytarte slogany: "kościół to mafia" i "z moich pieniędzy" wkładane wam do pustych głów przez polityków.
Wczoraj Senyszyn skrzekliwym głosem jak to z winy kościoła u ginekologa nie można dostać pigułek antykoncepcyjnych. Kto uwierzył to się chyba sam po takiej pigułce urodził i ma jakieś zaćmienia umysłu.
Wracając do tematu - bie chcesz chodzić do kościoła, to nie chodź, nie interesuj się, nie wypowiadaj się.