Wysłany: 
2022-10-29, 13:35
                                                                                                                , ID: 
6299332
                                                                                                                                    13  Zgłoś
                                                                                                                                         Zgłoś
                                                                                                                                                                                            
                                    Sprawdzała czy jej psiocha nie pękła.
Z trzy lata temu byłem na placu zabaw z dziećmi i żoną. 
Nagle patrzę obok mnie w takiej fajnej kopule dla dzieci, leci strumyk (nie wiedziałem jeszcze  co to było). 
Nagle żona pokazuje abym spojrzał w lewo no i patrzę. 
A tam coś ok chyba 12-13 latka stojąca obok mnie podwinęła kieckę, przesunęła majta na bok, wypięła się do przodu i sika na legalu jak jak gdyby nigdy nic. 
C🤬y nie widziałem bo krępowałem się w ogóle tam patrzeć (widziałem tylko ze sięgała mi do barka a mam 180cm no i była blondyną). 
Po wszystkim po prostu poszła dalej bawić się w kopule.
Innym razem, siedzę z dziećmi na placu, paczam a tam w podobnym wieku na bujawce odsuwa majta i drapie się po psiochu. Nie chciałem tego widzieć no ale innej opcji nie było. 
W tym przypadku widziałem wszystko i aż rzygać mi się zachciało bo na sam koniec jeszcze powąchała palce i sama się wygięła pewnie od smrodu. Zastanawiam się jak to jest możliwe aby nie nauczyć dzieci chociaż małej krzty tego, że to co w majtkach to nie na pokaz.