Niespodzianka w soczku Fortuna

Angius

Wysłany: 2013-04-23, 14:23 , ID: 2061194 Zgłoś

Soczek miał datę ważności do 10.2013, ale i tak zdążył wyrosnąć w środku obcy. Co wrażliwszych ostrzegam - nie jeść podczas oglądania. Sam miałem odruch wymiotny, jaki mi się nigdy nawet na hardzie nie zdarzył...

Z własnego doświadczenia powiem, że sam też kiedyś takiego gluta znalazłem. Całe szczęście był mniejszy i wlał się do szklanki, więc go nie wypiłem.
Pani, która znalazła tego aliena nie miała tyle szczęścia - wzięła kilka solidnych łyków :rzygi:

Źródło: joemonster.org/art/23129/Niespodzianka_w_soczku_Fortuna

podpis użytkownika

"Długie pazury potrafią szybko porwać,
Czerwone mięso na zgrabne, małe kęsy,
On jest zbyt tłusty, ona chce tatara,
Więc miele mięso w maszynce marki Zelmer"

saki666

Wysłany: 2013-04-23, 14:27 , ID: 2061205 18

Zgłoś

masakra jakie gówno dają nam do picia, ale czemu tu sie dziwić jak z koniny robią wołowine i wieprzowine. Kumpel zwykł mawiać ze zawsze sie można jeszcze zdziwić, k🤬a w naszym kraju jest taka h🤬jna ze już nawet tego zdziwienia ciężej mi jest doświadczyć.

FrasQs

Wysłany: 2013-04-23, 14:33 , ID: 2061227 13

Zgłoś

No co k🤬a? Żywe Kultury bakterii L Casei Defensis jak w Actimelu

R................Q

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-04-23, 14:33 , ID: 2061229 Zgłoś

sadistic.pl/sok-kokosowy-z-vt21469.htm <-- Tu natomiast sok kokosowy

Dobrze, że mi się nigdy coś takiego nie przytrafiło i oby tak pozostało

C................n

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-04-23, 14:33 , ID: 2061230 Zgłoś

Ktoś zdążył już trochę wypić

BongMan

Wysłany: 2013-04-23, 14:34 , ID: 2061233 17

Zgłoś

Poszedłbym do tego sklepu, panią za ladą bym poprosił o spotkanie z dyrektorem i bez słowa chlusnąłbym mu tym w pysk i poprawił z liścia...

Tak, wiem, gówno bym zrobił.

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih

mxmsas

Wysłany: 2013-04-23, 14:36 , ID: 2061238 60

Zgłoś

@UP No właśnie, to co dupę zawracasz?

Prometheus_Coprophagus

Wysłany: 2013-04-23, 14:39 , ID: 2061246 31

Zgłoś

Wygląda apetycznie, cóż to dokładnie jest?

BongMan, tak, najlepiej doj🤬 się o dyrektora sklepu o coś, co jest ewidentną winą producenta sprzedawanego towaru i na co dyrektor placówki handlowej wpływu nie ma.

podpis użytkownika

Post mortem per rectum

BongMan

Wysłany: 2013-04-23, 14:42 , ID: 2061253 3

Zgłoś

@up
Jak pracowałem na ochronie w Carrefour to jednym z obowiązków było sprawdzanie każdej dostawy pod względem jakości i daty przydatności do spożycia. Faktycznie, producent też dał dupy, ale dyrektor sklepu ma pewien wpływ na to co się w tym sklepie sprzedaje.

A przy wykładaniu na półkę pracownik nie zauważył, że karton jest cięższy i pływa w nim jakieś gówno? Da się to chyba na dotyk wyczuć...

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih

Y................9

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-04-23, 14:43 , ID: 2061259 298

Zgłoś

@up
Gdzie ty nie byłeś? Czego nie robiłeś? I jakiej dupy ty jeszcze nie r🤬ałeś? Będzie krócej.

Prometheus_Coprophagus

Wysłany: 2013-04-23, 14:45 , ID: 2061267 8

Zgłoś

No widzisz, a jak robiłem na Shellu i przyjmowaliśmy dostawy to (nie licząc terminów przydatności do spożycia - ale powyższy soczek można pić do października 2013 roku) nie mieliśmy prawa grzebać przy spożywce, bo - jak ajent stwierdził - moglibyśmy uszkodzić opakowania, co przyczyniłoby się do szybszego zepsucia żywności. Co kraj to obyczaj.

Poza tym zdrowa, chłopska logika - Angius kupił sok w nieuszkodzonym opakowaniu i z ważnym terminem przydatności do spożycia. Winy obsługi sklepu brak.

podpis użytkownika

Post mortem per rectum

Takewon

Wysłany: 2013-04-23, 14:54 , ID: 2061310 21

Zgłoś

Normalnie Jogobella - Ekstra duże kawałki owoców

~Angel

Moderator

Wysłany: 2013-04-23, 15:02 , ID: 2061344 15

Zgłoś

BongMan,

Jeżeli produkt nie jest po dacie ważności, przechowywany jest zgodnie z instrukcją na opakowaniu to sklep nie ponosi odpowiedzialności jednak nie musi powiadomić o takim produkcie dostawcę jak i producenta oraz wycofać ze sprzedaży całą partie produktu i zwrócić pieniądze za towar klientowi.

BongMan napisał/a:

sprawdzanie każdej dostawy pod względem jakości i daty przydatności do spożycia

Dostajesz paletę (600 szt soków 1l) i nigdzie nie jest powiedziane, że wszystkie pochodzą z tej samej partii więc musiałbyś sprawdzać produkt z każdej partii.

BongMan napisał/a:

przy wykładaniu na półkę pracownik nie zauważył, że karton jest cięższy i pływa w nim jakieś gówno

Po ręcznym przerzuceniu kilkuset kilogramów towaru nie ma możliwości wyłapania różnicy wagi poza tym w wielu sklepach towar jest na paletach i w opakowaniach zbiorczych i nikt go ręcznie nie rozkłada.

podpis użytkownika

BongMan

Wysłany: 2013-04-23, 15:35 , ID: 2061436 5

Zgłoś

Prometeus_Coprophagus, Angel,
No racja, niesłusznie się dop🤬liłem do dyrektora sklepu i ogólnie głupotę palnąłem. Ale jakbym się czegoś takiego napił to logiczne myślenie byłoby ostatnią rzeczą jaką bym w tym momencie zrobił...

podpis użytkownika

Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi

Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih

pbear

Wysłany: 2013-04-23, 15:48 , ID: 2061472 1

Zgłoś

dajcie wira tego nektaru

podpis użytkownika

rob faje cieciu